- Reklama -

- Reklama -

Omal nie doszło do tragedii

W Luchowie (gm. Tarnogród) omal nie doszło do tragedii we wtorkowy poranek. - Zaapelujcie jakoś do szkół, do młodzieży, by zakładali odblaski idąc rano na przystanek na autobus do szkoły. Nie zdają sobie sprawy że są oni kompletnie niewidoczni - zauważa czytelnik i mieszkaniec powiatu biłgorajskiego.

- Reklama -

– Sytuacja z dziś z rana w Luchowie, 6:30, pogoda deszczowa, bardzo słaba widoczność, młodzież idzie na przystanek poboczem, bo nie wszędzie są chodniki, mijam się z ciężarówką z przeciwka, światła oślepiają, dosłownie w ostatniej chwili kierowca ciężarówki zauważył osobę idącą poboczem, jakby nie odbił na mój pas byłoby potrącenie, ja sam uciekłem na pobocze unikając zderzenia. Ujechałem z 500 m i po mojej stronie też szła osoba kompletnie niewidoczna, zauważyłem młodego w ostatniej chwili. Póki oni sami nie zostaną kierowcami to nie zrozumieją że ten jeden mały odblask naprawdę może uratować życie. Jest jeszcze przed zmianą czasu na zimowy i do godz. 7 jest naprawdę ciemno, bliżej zimy pewnie latarnie rano będą zaświecone choć teraz wszędzie oszczędności to nie wiadomo – napisał kierowca.

To tak szczerze i z ręką na sercu. Ktoś z rodziców zwraca w ogóle uwagę, czy jego dziecko ma odblaski, czy ma to … tam gdzie ma. Musi dojść do tragedii w powiecie biłgorajskim, żeby poważnie potraktować temat świecącego kawałka plastiku, który może uratować życie?

 

toyota Yaris

fot. zdjęcie ilustracyjne (policja)

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.