Oliwierek jedzie na operację!
Lepszą informację przed weekendem trudno sobie wymarzyć. Jedenastomiesięczny Oliwierek, który walczy o życie i o którym pisaliśmy w Nowej Gazecie Biłgorajskiej - jedzie na operację do Bostonu! - Dostaliśmy potwierdzenie, że decyzja w sprawie refundacji jest pozytywna!!! - poinformowali rodzice. Matka pochodzi z Tereszpola.
Kochani, piszemy z bijącym sercem i pełni emocji… Jak wiecie zielony pasek Oliwierka (zbiórka na siepomaga – dop. red) jest w dalszym ciągu w ponad połowie pusty – ale Oli będzie miał operację! To już pewne! Dostaliśmy potwierdzenie, że decyzja w sprawie refundacji jest pozytywna!!!
Jesteśmy w takich emocjach! To przeogromna ulga, że nasz synek otrzymał szansę na życie, szansę, o którą tak się modlimy i tak walczymy od wielu miesięcy! Informacja przyszła akurat wtedy, kiedy tak trudno było nam już o walkę i nadzieję, kiedy presja czasu stawała się tak przytłaczająca!
Bardzo dziękujemy Wam, Drodzy Darczyńcy, za tak ogromne wsparcie, które od Was otrzymaliśmy, za wielką hojność oraz wrażliwość na los naszego synka i współczucie dla nas! Wasze nieustanne wsparcie – finansowe i dobrym słowem komentarza czy w osobistej wiadomości – dawało nam ogrom nadziei i motywacji! Czytaliśmy te wszystkie słowa i wracaliśmy do nich w najtrudniejszych momentach! Żałowaliśmy, że na bieżąco nie mogliśmy odpowiedzieć, bo nie ma takiej funkcji. Robimy to teraz i powtarzamy, że nigdy tego dobra, którego doświadczyliśmy od Was, nie zapomnimy!
Nowa Gazeta Biłgorajska rozmawiała z matką Oliwierka Rodzina błaga o pomoc
Próbujemy w tych emocjach działać dalej, napisaliśmy już do szpitala w Bostonie prośbę o jak najszybsze wyznaczenie operacji i czekamy na ustalenie terminu.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Refundacja pozwoli nam na opłacenie operacji kardiochirurgicznej i procedur z nią związanych. Koszty przelotów i wyznaczonego w planie leczenia dosyć długiego pobytu w Bostonie (około 2 miesiące) będziemy pokrywać ze zebranych środków. Mamy świadomość, że zwężenie żył płucnych jest chorobą przewlekłą. Ustalony plan leczenia zakłada, że po operacji, która jest pierwszym i najważniejszym krokiem, Oliwierek będzie w ciągu 7 do 10 dni miał rozpoczęte podawanie leku zbliżonego do chemii, zabezpieczającego przed kolejnymi zwężeniami żył. A w razie potrzeby w kolejnych miesiącach będą prowadzone zabiegi cewnikowania i stentowania żył.
Naszym wielkim marzeniem jest, by Oliwier jak najdłużej mógł być pod opieką zespołu z Bostonu. Na to też będziemy przeznaczać zebrane środki finansowe, będą one nam bardzo potrzebne. W tej chorobie kluczowe bywa pierwsze 2/3 lata leczenia. Opisywane są historie dzieci, których stan z czasem się ustabilizował. Mamy głęboką nadzieję, że taka będzie historia naszego synka.
Jeszcze raz dziękujemy że byliście i jesteście z nami w tej walce o życie Oliwierka!
Zbiórka będzie jeszcze otwarta ze względu na trwające na rzecz Oliwierka akcje. Zebrane środki będą przeznaczone na dalsze leczenie synka i jego walkę o życie.