Odnalazł się traktor skradziony w powiecie! Gdzie był?
Sam właściciel nie do końca wierzył, że to się uda. A jednak! Pan Rafał z powiatu biłgorajskiego, sam odnalazł skradziony traktor i swoje narzędzie pracy. Właściciel dziękuje wszystkim za pomoc i zdradza, gdzie odnalazł swoją Valtrę.
Przypomnijmy: Wczoraj przekazaliśmy apel mieszkańca gminy Biłgoraj, któremu skradziono traktor z przyczepą leśną ze zrębu w okolicach ulicy Zamojskiej w Biłoraju
Pisaliśmy o tym TUTAJ
Internauci licznie udostępniali post i mieli oczy szeroko otwarte, zwłaszcza, że jest to charakterystyczna brązowa maszyna, którą trudno przeoczyć.
Po całym dniu poszukiwań właściciel wczoraj późnym wieczorem (poniedziałek 19 sierpnia) sam odnalazł swój sprzęt. Ciągnik ukryty był w lesie na Łazorach (powiat niżański, woj. podkarpackie).
–Sami odnaleźliśmy traktor, schowany był w lesie, nic nie zginęło, ale widać było, że ktoś przy nim kombinował. Cieszę się, że odzyskałem maszynę i dziękuję wszystkim, którzy tak licznie udostępniali post oraz za czujność. Mieszkańcy całego powiatu okazali nam bardzo dużo wsparcia. Już gdy wracałem odnalezionym traktorem do domu, otrzymywaliśmy wiadomości od ludzi, że traktor przemieszcza się daną ulicą. Dziękujemy wszystkim serdecznie! – mówi Rafał, właściciel maszyny
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Nadal trwają poszukiwania złodzieja. Nie został jeszcze namierzony.
Nie w powiecie, tylko w Biłgoraju.
Skończcie z tymi „” powiatyzmami” wciskanymi gdzie się da
Facet miał pecha jakby jechał przez Starą wieś koło Frampula i przekroczył prędkość o 5 / h to by go nasza dzielna milicja w swoim szarym dzielniejszym BMW zatrzymała . A tak kicha nawet szare BMW baranowi nie pomoże najlepiej media społecznościowe. To po co nasza dzielna milicja ? pogonić Hołotę do roboty i do 65 lat zapierdzielać
Super ! Świetna wiadomość
Super! Można dalej robić za pachoła rządowego i dewastować środowisko wycinając lasy w pień
Eko wariacie Radecki czeka
Odnalazł w lesie na Łazorach. A może właściciel popiwszy i zapomniał gdzie zostawił.
policja niech odciski palców weźmie i znajdzie złodzieja
Policja nie umie znaleźć człowieka nawet jak ma dane osobowe i adres, a Ty o jakichś odciskach coś mówisz. Nawet jak widzą rowerzystę jadącego chodnikiem to jakoś nie widać reakcji.