Nawet wójt przyznaje: ta droga stanowi problem
O remont drogi w Ciosmach (gm.Biłgoraj) w okolicach kościoła, mieszkańcy walczą już kilkanaście lat. Teraz sprawa powraca po raz kolejny: -No ręce opadają. Człowiek zderza się ze ścianą. Wydaje się banalna sprawa, chodzi o kawałek drogi, a życia braknie niedługo, żeby się doczekać efektów - mówi radny Marek Małek, który tematem drogi zajmuje się blisko ... 15 lat.
- Reklama -
Odcinek drogi przy kościele w Ciosmach, który należy do PKP od lat spędza sen z powiek mieszkańcom miejscowość:
Radny Marek Małek zauważył na ostatniej sesji rady gminy Biłgoraj, że odkąd pełni funkcje radnego, czyli od 15 lat, każdy wniosek budżetowy zawiera prośbę o remont tej drogi.
-W 2019 roku złożyłem interpelację w tej sprawie. Ostatnią odpowiedz z PKP w tej sprawie otrzymałem 18 listopada 2022:
„W zakresie wydania zgody i warunków zbycia nieruchomości nie jest możliwe przygotowanie nieruchomości do sprzedaży. Aktualnie tutejszy oddział wystąpił z kolejnym wnioskiem o uzyskanie stanowiska PKP PLK w przedmiotowej sprawie. W przypadku uzyskania negatywnego stanowiska nieruchomość ta nie będzie mogła być przedmiotem umowy sprzedaży. W kwestii Państwa wniosku o poprawę przejezdności drogi, oddział informuje, że aktualnie nie planuje podejmowania działań w celu poprawy nawierzchni na przedmiotowych działkach”
-Mija pół roku, dzwoniłem tam. Sprawa nie ruszyła do przodu – poinformował radny.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Małek powiedział, iż obiecano mu tylko codzienną interwencję w tej sprawie do spółki PKP PLK i udzielenie informacji jeszcze przed świętami.
-Ale mam prośbę, żeby też za pośrednictwem urzędu zwrócić się do posłanki, bo to są przecież spółki państwowe – zaapelował radny Małek.
Zdaniem radnego, to niebywałe, iż PKP przez pół roku nie może zdecydować, czy potrzebuje tej drogi, czy nie:
- Reklama -
-Jeśli będzie to droga gminna, to bezie publiczna i PKP też będzie mogło korzystać z tej drogi. No ręce opadają. Człowiek zderza się ze ścianą. Wydaje się banalna sprawa, chodzi o kawałek drogi, a życia braknie niedługo, żeby się doczekać efektów – podsumował radny.
Wiesław Różyński, wójt gminy Biłgoraj przyznał, że droga w Ciosmach od lat stanowi problem:
-Już kilkanaście lat się o tę drogę w Ciosmach boksujemy. Chodzi o terminy, parametry drogi, własność terenów, co może być drogą gminną. Zarówno ze strony lasów – to też skarb państwa, kilku spółek skarbu państwa PKP jest to naprawdę utrudnione – przyznał wójt.
Różyński zauważył, że kilkukrotnie gmina była bliska uzyskania porozumienia, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie:
-W wielu przypadkach już prawie mieliśmy zgodę, ale pracownicy zostali przeniesieni z Lublina do Krakowa, a temat został przekazany innym komórkom i dalej od początku zaczynamy. Słownie mamy deklarację, że to troszkę potrwa, ale to troszkę, to już są lata – mówi Różyński.
Wójt potwierdził, że zwrócenie się z prośbą o pomoc do pani poseł przyśpieszy uzyskanie odpowiedzi:
-Zechcemy przez panią poseł dotrzeć do spółki, na pewno odpowiedź będzie szybciej. A jak to będzie z wykonaniem? Przekonamy się – podsumował Wiesław Różyński.
FOTO: Google Maps/Mariusz Wodzu
- Reklama -
Takie rzeczy absurdy tylko w pisowskim Państwie. Przecież dziś pis rządzi. wszędzie we wszystkich spółkach skarbu Państwie obsadzili „swoich ” więc w czym problem? przecież na tym terenie wszyscy głosują na pis. a pis nie pomaga bo niemaja w tym interesu.