Dla Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kolarzy nie ma rzeczy niemożliwych. Wracają właśnie z jednego z największych i najważniejszych kolarskich wyścigów świata - Giro d`Italia: - Najwyżej podjechaliśmy na około 2300 metrów. Wyżej śniegu dużo i zimno - pokazują członkowie BSK Miód Kozacki Team, którzy od początku wyścigu towarzyszyli i kibicowali najlepszym zawodowcom.