- Reklama -

- Reklama -

Największe palmy są w Lipinach

- Reklama -

Należący do parafii mieszkańcy Lipin Dolnych, Lipin Górnych, Borowiny i Lipin Dolnych Kolonii w Niedzielę Palmową przynieśli do kościoła piękne, długie i nadzwyczaj kolorowe palmy. Taka tradycja jest już od kilku lat, kiedy miejscowy proboszcz ogłosił konkurs na najładniejszą palmę.W ruch poszły przeróżne materiały, wyobraźnia została uruchomiona. Zręcznych rąk nie brakowało. Jako materiały posłużyły suszone kwiaty, wielobarwne wstążki, kolorowa bibuła, bazie, bukszpan, tuja i barwinek, a efekt był oszałamiający. Najdłuższa palma mierzyła 5 metrów. Wniesione do kościoła poziomo, a potem postawione prezentowały się wspaniale. Nie brakowało też mniejszych i tradycyjnych palm i palemek, które po poświęceniu wierni zabrali do domów. 
 Zwyczaj tworzenia barwnych i jak największych palm zrodził się 60 lat temu w Lipnicy Murowanej w województwie małopolskim. Pomysłodawcą konkursu był lokalny poeta Józef Piotrowski, którego imię nosi dziś całe wydarzenie. Piotrowski uważał, że namówienie ludzi do tworzenia jak najwyższych palm wielkanocnych zachęci do spędzania ze sobą czasu mieszkańców pobliskich wiosek.
Jego pomysł bazował na starym, regionalnym zwyczaju, według którego gospodarz musiał zbudować palmę odpowiednią do wielkości posiadanego przezeń majątku. Ile miał morgów ziemi, tyle metrów musiała mieć palma. Obecnie celem konkursu jest popularyzacja zwyczajów i obrzędów Niedzieli Palmowej, kultywowanie tradycji wykonywania lipnickich palm plecionych z wikliny i zdobionych zgodnie z miejscowym zwyczajem czy integracja międzypokoleniowa oraz rozbudzanie zainteresowań tradycją ludową wśród dzieci i młodzieży.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.