Na remizie nie ma już mchu

W strażackim świecie huczy, że OSP Płusy dostało jakąś remizę z innej galaktyki.

Bez przesady, bez przesady. Po prostu została odnowiona ta nasza stara remiza, która była już w bardzo kiepskim stanie. A ta inna galaktyka to odnowiona elewacja i remont w środku. Ale na razie częściowy, choć pan wójt nam obiecał, że zostanie dokończony w tej mniejszej części. A z zewnątrz faktycznie teraz jakoś przyzwoicie to już wygląda.

Aż tak źle to wyglądało?

Żeby tak obrazowo ująć, to na elewacji naszej remizy był już mech. Porośnięte było mchem i to z każdej strony.

Ta odnowiona remiza to tylko dla strażaków?

Absolutnie. To jest miejsce spotkań dla mieszkańców. Całe Płusy mogą tu przyjść i korzystać. Spotkania, zebrania, jakieś granie, zapraszamy. Dzieci, młodzież, jako świetlice wiejska tu działa. A dziewczyny z naszego Koła Gospodyń Wiejskich mają tu swój kącik spotkań. I jeszcze muszę powiedzieć, że jest altana.

Altana?

Tak, na zewnątrz stanęła altana. To była wspólna inicjatywa. Chciało Koło Gospodyń Wiejskich, strażacy, mieszkańcy i gmina. Gmina to zresztą wybudowała i poniosła koszt. To jest blisko placu zabaw dla dzieci. Altana jest dostępna dla każdego, proszę nas odwiedzić.

A będą jakieś imprezy?

Jakieś pewnie będą. Dobrze, że w Płusach były te dożynki gminne, bo w końcu ktoś na nas zwrócił uwagę i pojawiły się różne pomysły. Żeby to odnowić, żeby tamto odnowić. To trzeba wykorzystać, bo później znów nie będzie możliwości.

Najbardziej aktualne informacje z każdej gminy w powiecie biłgorajskim, tylko w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Inwestycje? Zapowiedzi wydarzeń? Wywiady z mieszkańcami? Ale też interwencje. Wszystko w jednym miejscu i w każdy wtorek.