- Reklama -

- Reklama -

Muza Księżpolska oficjalnie otwarta. Nowe miejsce na Ziemi Biłgorajskiej (foto)

Gorące jeszcze zdjęcia prosto z Księżpola. A tam dziś otwarcie Muzy Księżpolskiej, czyli wyjątkowego miejsca nie tylko w gminie, ale w całym powiecie. To ma być lokalna izba pamięci, pełna eksponatów przekazanych przez Jana "Kowala" Biłgorajczyka. Zresztą sami zobaczcie jak prezentuje się Muza Księżpolska i jak wyglądało otwarcie.

- Reklama -

18 kwietnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Księżpolu odbyło się uroczyste otwarcie Muzy Księżpolskiej. Spotkanie rozpoczęło się przecięciem wstęgi, poświęceniem eksponatów oraz przemówieniami i podziękowaniami.

 

Zaproszonych gości witał  Jarosław Piskorski, wójt Gminy Księżpol, a honory gospodarza czynił Jan Kowal „Biłgorajczyk”, który, po zakończeniu części oficjalnej, oprowadzał gości i opowiadał o przekazanych eksponatach.

 

Mulawa wybory do 05.04.2024

-Witam Państwa bardzo serdecznie, jest mi niezmiernie miło, że dziś na naszej skromnej Ziemi Księżpolskiej możemy Was tutaj z panem Janem Kowalem gościć. Pan Jan jest to człowiek, który swoje serce oddaje dla innych, który na pewno przez lata 2010-2023 tak wiele dla kultury Ziemi Biłgorajskiej zrobił. Panie Janku, dziękujemy za tę działalność kulturalną i artystyczną  na terenie powiatu biłgorajskiego, a dziś szczególnie za działalność  na terenie gminy Księżpol mówił Jarosław Piskorski

 

 

Wójt przypomniał, że wszystko zaczęło się terenie Majdanu Nowego i Starego, gdzie zaangażowanie „Biłgorajczyka” było największe, a później rozrosło się na całą gminę.

 

 

Jan Kowal swoje wystąpienie rozpoczął od przytoczenia motta Pascala, które, po pewnych modyfikacjach, stało się mottem Biłgorajczyka:

 

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

„Skoro nie można być uniwersalnym i skoro nie można wiedzieć wszystkiego o wszystkim, co da się wiedzieć, to można wiedzieć o wszystkim potroszę….”  A ja przedłużam to motto- dodał Kowal: „nie tylko o wiedzę, o poznanie, ale również o posiadanie”

 

 

 

-I to, co tutaj zgromadzono to jest takie właśnie „wszystkiego potroszę”. Nie ma tutaj jednego kierunku, specjalizacji. Tu jest wszystko to, co można było w życiu potroszę posiadać i gromadzić – wyjaśniał Jan Kowal „Biłgorajczyk”

 

Wójt, przyjaciele, Przewodniczący Rady Gminy Księżpol  i zaproszeni goście dziękowali i składali życzenia „Biłgorajczykowi”:

 

-Jako Rada Gminy Księżpol uhonorowaliśmy pana Jana Kowala uchwałą podjętą na dzisiejszej sesji Rady Gminy w dowód wdzięczności i pamięci za przekazane zbiory. Jeszcze raz życzę zdrowia i składam podziękowania za sponsorowanie przede wszystkim naszej młodzieży ale i wszystkich mieszkańcówmówił Henryk Marczak, Przewodniczący Rady Gminy.

 

Na pytanie wójta, czy Jan Kowal najpierw stał się Biłgorajczykiem czy filantropem zainteresowany odpowiedział:

 

-Zawsze chciałem być dobrodziejem. Filantrop  jest to takie sztuczne słowo. Ja chciałem być dobrym człowiekiem dla innych ludzi i myślę, że to bardziej oddaję moją osobę, niż słowo filantrop, ale filantrop też przyjmujeodpowiedział Jan Kowal

 

 

 

 

 

 

- Reklama -

6 Komentarze
  1. Ręce opadają mówi

    kim ten cały biłgorajczyk był i jest dla Księżpola? Czym się zasłużył żeby robić mu muzeum? Ważne chyba aby kolejną imprezę wójt mógł zrobić.

  2. Melon mówi

    No i klecha musi być. To nie instytucja kościelna tylko państwowa . Kościół w pierwszych rzędach władzy.

  3. Anonim mówi

    Popiersie szczególnie mi się podoba.

  4. ABC mówi

    BOŻE MÓJ BOŻE WIDZISZ I NIE GRZMISZ

  5. Stefan mówi

    To izba pamięci Pana Kowala raczej. Niektórzy to mają parcie na szkło!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.