Może sami się zrzucimy na sprzątnięcie porzuconych odpadów?
Sprawa odpadów pozostawionych przez Dawida A. na prywatnych posesjach w Biłgoraju i okolicach staje się już głośna w całym kraju. Problem zainteresował się nawet Polsat. Właściciel śmieci siedzi w więzieniu, sprawa toczy się w biłgorajskim sądzie. Burmistrz miasta wydał trzecią już decyzję w sprawie, a mieszkańcy sąsiadujących posesji proponują, że sami zaczną kwestować, by zebrać środki na utylizację odpadów.
Przypomnijmy: Dawid A. wynajął pomieszczenia, do których zwiózł rzekome tekstylia. Towar okazał się nic niewart. Mężczyzna zostawił go bezradnym właścicielom nieruchomości.
(…)
Jaki pomysł mają mieszkańcy na rozwiązanie problemu oraz co o tym pomyśle myśli burmistrz przeczytacie w papierowym wydaniu „Nowej Gazety Biłgorajskiej”