- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Mieszkaniec walczy ze „skarbówką”

- Reklama -

Sprawa zaczęła się jeszcze w 2012 roku, kiedy to Adam Stadnicki sprzedał swoje mieszkanie w Lublinie. Aby nie płacić podatku, złożył w urzędzie skarbowym wniosek o ulgę meldunkową. Wniosek ten wysłał pocztą. Dopiero w 2015 roku dowiedział się, że jest winny fiskusowi ponad 80 tys., bo urząd nie otrzymał jego pisma. – Urzędnicy uznali, że nie złożyłem oświadczenia o chęci skorzystania z ulgi meldunkowej. Problem w tym, że dokument wysłałem w terminie, ale zaginął on w urzędzie. Mam potwierdzenie nadania i odbioru koperty, ale urzędnicy twierdzą, że w środku nie było oświadczenia – mówi mieszkaniec Biłgoraja.

W międzyczasie, wracając busem z rajdu rowerowego, mieszkaniec Biłgoraja przeżył katastrofę drogową. Trzech jego kolegów zginęło, sam w ciężkim stanie trafił do szpitala. Po wypadku ma wiele powikłań, wymaga kosztownej rehabilitacji, a jego renta chorobowa wynosi tylko około 700 zł. Część z tej kwoty zabierana jest na poczet zaległości wobec urzędu skarbowego.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Pan Adam skierował sprawę do sądu, żąda umorzenia zobowiązań, ale końca sprawy nie widać. W jednym z pism urzędu skarbowego zacytowana została wypowiedź anonimowej osoby, która miała stwierdzić: "niech się cieszy, że żyje". Opisując sytuację mieszkańca Biłgoraja, urzędnicy użyli zwrotu "jak mówią na mieście" i powołują się na pogłoski i plotki. Dyrektor Izby Skarbowej w Lublinie w lipcu ubiegłego roku przeprosił Adama Stadnickiego. Zwrócił także naczelnikowi Urzędu Skarbowego w Biłgoraju uwagę na niewłaściwy sposób formułowania myśli w pismach urzędowych.

Mieszkaniec Biłgoraja całą sytuację opisuje na swoim blogu http://mieszkamwpolsce.com/. Reportaż o nim w programie Super Temat wyemitowała w ubiegłym tygodniu telewizja Nowa.

To już nie pierwsza jego "walka z systemem", jak mówi o swojej sytuacji. Kilka lat temu podczas przesłuchania przez policję nagrał on funkcjonariuszy. – Zdaje sobie sprawę z faktu, że dla państwa polskiego jestem trudnym obywatelem i lepiej gdyby mnie tu nie było. Niestety, po przeżytej katastrofie drogowej jako osoba niepełnosprawna utrzymuje się tylko z renty, której część zabiera mi komornik Urzędu Skarbowego. Nie wiem, ile jeszcze wytrzymam – pisze na swoim blogu.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Reportaż telewizji Nowa można obejrzeć tutaj:

http://mieszkamwpolsce.com/wp-content/uploads/2017/06/nowa-tv.mp4?_=1.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.