- Reklama -

- Reklama -

Miasto przekazało gminie udziały w spółce

Miejscy radni przekazali 300 udziałów spółki Biłgorajskie Centrum Usługi Inwestora. Warte one były 30 tys. zł.

- Reklama -

Rada Miasta Biłgoraja udzieliła gminie Biłgoraj pomocy rzeczowej. Chodzi o 300 udziałów o łącznej wartości 30 tys. zł w Biłgorajskim Centrum Obsługi Inwestora Spółka z o.o.

Założenia uchwały przedstawił burmistrz Janusz Rosłan. Przypominał, że 30 stycznia 2019 roku Rada Miasta Biłgoraja utworzyła razem z gminą Biłgoraj i Biłgorajską Agencją Rozwoju Regionalnego S.A. spółkę pn. Biłgorajskie Centrum Obsługi Inwestora Sp. z o.o., której przedmiotem działalności jest promocja gospodarcza miasta Biłgoraj i gminy Biłgoraj, pozyskiwanie nowych inwestorów oraz działalność doradcza i promocyjna na rzecz rozwoju miasta i gminy Biłgoraj. – Miasto Biłgoraj wniosło do spółki udział pieniężny w kwocie 30 tys. zł. Od momentu powstania spółki radni Rady Miasta Biłgoraja kilkukrotnie informowani byli o sytuacji finansowej spółki oraz o tym, iż spółka w początkowych latach działalności będzie spółką deficytową. Miasto Biłgoraj wielokrotnie skorzystało z usług spółki. Z jej usług korzystali też miejscy przedsiębiorcy, np. biorąc udział w szkoleniach i spotkaniach informacyjno-konsultacyjnych, organizowanych przez spółkę zarówno przed, jak i w czasie pandemii Covid, korzystając z doradztwa w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych na rozwój inwestycji – mówił burmistrz Janusz Rosłan.

toyota Yaris

14 grudnia minionego roku Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników BCOI Sp. z o.o. podjęło uchwałę w sprawie dalszego istnienia spółki. Spółka za rok 2019 poniosła stratę netto w kwocie ponad 73 tys. zł, a jej kapitał zakładowy wynosi 75 tys. zł. Program naprawczy zakładał wniesienie dopłat przez wspólników w łącznej kwocie 100 tys. zł, w tym przez miasto Biłgoraj (40 tys. zł).

W celu realizacji powyższej uchwały spółki burmistrz miasta w roku 2020 dwukrotnie zwracał się do Rady Miasta o podjęcie uchwały o dokapitalizowaniu BCOI Sp. z o.o. –  Propozycja ta nie została jednak przez radnych zaakceptowana. Brak zgody na dokapitalizowanie spółki ze strony miasta Biłgoraj przy dokapitalizowaniu spółki przez gminę Biłgoraj i BARR S.A. oznacza, iż miasto Biłgoraj powinno podjąć decyzję o zbyciu swoich udziałów w Spółce. Mając na uwadze fakt, iż dalszym prowadzeniem BCOI Sp. z o.o. zainteresowana jest nadal gmina Biłgoraj i BARR S.A., burmistrz miasta Biłgoraja proponuje, aby Rada Miasta Biłgoraja podjęła uchwałę w sprawie udzielenia pomocy rzeczowej gminie Biłgoraj poprzez przekazanie jej 300 udziałów spółki o łącznej wartości 30 tys. zł – mówił. Dodał, że spółka przez okres jej funkcjonowania wykonywała na rzecz miasta Biłgoraj swoje statutowe działania w kwocie z całą pewnością przewyższającą 30 tys. zł. – Udzielając pomocy gminie Biłgoraj, należy wziąć również pod uwagę to, iż  poniosła ona dotychczas znacznie większe koszty związane z funkcjonowaniem spółki niż miasto Biłgoraj, posiadając udziały w takiej samej wysokości jak miasto Biłgoraj, w tym dokapitalizowała spółkę w kwocie 40 tys. zł – zaznaczał.

Radny Jan Skrok stwierdził, że podjęcie tej uchwały to „zapłata” za wykonane usługi na rzecz miasta. – Miejmy nadzieję, że po takiej darowiźnie będzie nam się dobrze współpracowało i jak będziemy potrzebowali usług, to przyjmą nasze zlecenie i wykonają to dobrze – mówił.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Natomiast radny Łukasz Pracoń stwierdził, że gdy powoływano spółkę, nie było mowy o tym, że w początkowych latach jej działalność będzie deficytowa. – Wartość udziałów wynosi 30 tys. zł. Spółka działalność prowadzi dwa lata. Rada powinna się zastanowić, czy udziałów nie odsprzedać, a nie oddawać za darmo – mówił. Podobnego zdania był radny Wojciech Gleń. Uważał, że należałoby podjąć próbę sprzedaży tych udziałów. – To są grosze, ale dla zasady. Szukamy oszczędności wszędzie – mówił. Pytał, czy burmistrz wystosował propozycję do wójta gminy Biłgoraj, aby kupił on udziały miasta. Radny Jacek Piskorski zwrócił uwagę na to, że spółka miała otrzymać duży grant, który miał służyć jej rozwojowi.

Do słów radnych odniósł się burmistrz Janusz Rosłan, który stwierdził, że nie wie, do czego zmierza dyskusja radnych. – Gdy tworzyliśmy spółkę, mówiłem, że nie jest ona tworzona dla dochodów, ale ma spełniać społeczny cel. Lepiej lub gorzej ten cel był realizowany. Dwukrotne zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego dokapitalizowania spółki było jednoznaczne z tym, że nie ma Państwa zgody na to, aby do spółki dopłacać. Ta spółka, w moim przekonaniu, w tym roku i przyszłym dochodu raczej nie wytworzy, tylko trzeba będzie w nią inwestować – mówił. Dodał, że udziały, które wniosło miasto, zostały skonsumowane. – Tych pieniędzy nie ma. Były one przeznaczone na rozruch spółki, wynagrodzenia pracowników. Realna wartość tych udziałów jest żadna. Na zaproponowanie wójtowi wykupienia akcji nie odważyłbym się. Honor nie pozwoliłby mi na to – dodał. Odniósł się również do otrzymanego przez spółkę grantu. Środki te zostały przeznaczone na szkolenia. Istnieje jednak konieczność zabezpieczania wkładu własnego.

Zagadnienie wyjaśniał również skarbnik Roman Żuk. Podkreślił, że jeśli w 2020 roku strata w Spółce powiększy się, to jej rynkowa wartość wynosi 0 zł. – Chcąc sprzedać udziały, należałoby powołać biegłego. Zapłacilibyśmy mu, a on stwierdziłby, że wartość spółki wynosi 0 zł – dodał.

Radni przekazali udziały spółki na rzecz gminy Biłgoraj.

?????????????

 

 

- Reklama -

1 komentarz
  1. Fejk mówi

    Wójtowi się opłaci a burmistrzowi nieee, ja się tam nie znam ale trochę to dziwne…

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.