- Reklama -

- Reklama -

Wywiad z Małgorzatą Gromadzką

Rozmawiając z Małgorzatą Gromadzką kandydatką z listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, z pozycji nr 5, chcemy przybliżyć naszym czytelnikom jej osobę, postulaty wyborcze oraz jej dotychczasowe osiągnięcia.

- Reklama -

NOWa Gazeta Biłgorajska:  Czym się obecnie Pani zajmuje? Jakie ma Pani doświadczenie i wykształcenie?

– Jestem przede wszystkim matką czworga dzieci i żoną. Wspólnie z mężem zajmuję się prowadzeniem certyfikowanego ekologicznego gospodarstwa rolnego. Od lat pracuję też społecznie w organizacjach pozarządowych. To dzięki nim już trzecią kadencję zasiadam w Radzie Działalności Pożytku Publicznego Województwa Lubelskiego, dodatkowo zostałam wybrana i piastuję funkcję przewodniczącej Rady kadencji 2016-2019. Jestem wiceprezesem KGW i członkiem wielu organizacji. Ukończyłam prawo na UMCS w Lublinie, zdobytą tam wiedzę wykorzystuję zarówno w pracy zawodowej, jak i społecznej. Przez kilka lat pracowałam jak wielu Polaków w Anglii. Obecnie jestem pracownikiem samorządowym Urzędu Miasta Biłgoraj, gdzie pracuję jako inspektor do spraw zdrowia. Odpowiadam m.in. za tworzenie i realizację programów polityki zdrowotnej dla mieszkańców miasta.

Mulawa wybory do 05.04.2024

NOWa Gazeta Biłgorajska:  Jaki jest Pani program wyborczy?

– Program wyborczy ściśle wynika z moich obserwacji, spostrzeżeń i rozmów z mieszkańcami regionu. W Sejmie RP będę walczyła o fundusze na rozwój Lubelszczyzny, ale również o:

1. Rodzinę – ich byt i zdrowie, poprzez nie tylko odpowiednią pomoc socjalną, ale przede wszystkim zwiększenie finansowania służby zdrowia i wprowadzenie europejskiego pakietu onkologicznego.

2. Ochronę środowiska naturalnego – w tym bezwzględną walkę ze smogiem.

3. Ludzi młodych – poprzez zapewnienie im odpowiedniego startu, tj. odpowiedniego poziomu oświaty. Wzrost płacy minimalnej i ulg – dla ludzi podejmujących zatrudnienie – które pozwolą im na właściwy start.

3. Seniorów – zapewnienie odpowiedniej ochrony ich zdrowia i opiekę, ale też wypełnienie czasu wolnego.

4. Rozwój polskiej przedsiębiorczości – poprzez wspieranie przedsiębiorców m.in. zmniejszenie biurokracji i zwiększenie ulg.

5. Rolnictwo – poprzez zapewnienie odpowiednich możliwości zabezpieczenia opłacalności produkcji, jak i możliwości skutecznego egzekwowania swoich należności.

6. Dbałość o rozwój samorządów – poprzez wprowadzenie zasady finansowania kosztów wprowadzanych reform z budżetu państwa.

NOWa Gazeta Biłgorajska:  Dlaczego zdecydowała się Pani na start w wyborach?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

– Zdecydowałam się ze względu na moje dotychczasowe doświadczenia życiowe, jak i możliwość współdziałania z lokalnymi społecznościami w celu realizacji ich potrzeb, postulatów. Kocham ludzi, pracę z nimi i dla nich. Jeśli ktoś się do mnie zwraca o pomoc, zawsze staram się mu jej udzielić, dzieląc się wiedzą, doświadczeniem czy wsparciem. Chciałabym móc realnie wpływać na kształt reform, obowiązujących przepisów prawa, zgodnie z potrzebami mieszkańców naszego regionu. Uważam też, że w Sejmie musi być reprezentant naszego regionu – Biłgorajszczyzny. Potrzeba nam posła, za którego nie trzeba się będzie wstydzić. Posła, który zadba zarówno o mieszkańców miast, jak i rozumiejącego problemy rolników. Sejm potrzebuje nowych ludzi, odświeżenia, nowych pomysłów, ludzi z nową energią. Kampania wyborcza nabiera tempa. Szczególnie ta wizerunkowa. Muszę z przykrością stwierdzić, że konkurencja podejmuje próby uniemożliwienia prowadzenia mojej kampanii poprzez zastraszanie, grożenie osobom, które są mi przychylne i próbują mi pomóc. Groźby dotyczą możliwości utraty pracy jak i przeprowadzania kontroli.

NOWa Gazeta Biłgorajska:  Co jako poseł chce Pani zrobić dla Ziemi Biłgorajskiej?

– Zgodnie z moimi założeniami, chcę służyć społeczeństwu i działać z korzyścią dla powiatu biłgorajskiego, bo stąd się wywodzę, tu jest moja mała ojczyzna. Chcę mieć możliwość współdziałania z samorządami, lokalnymi społecznościami, organizacjami pozarządowymi, by spełniać ich postulaty i mieć możliwość walki o środki finansowe na ich rzecz, zapewnić im rozwój i bezpieczeństwo. Zamierzam czynnie walczyć o realizację inwestycji w regionie, ale także słuchać podczas spotkań z mieszkańcami ich postulatów i przenosić dobre pomysły i rozwiązania, tworząc prawo w Sejmie, a jednocześnie kontrolować organy władzy rządowej i samorządowej tam, gdzie wykorzystuje się władzę do realizacji prywatnych celów, a nie pracuje się na rzecz mieszkańców i obywateli.

NOWa Gazeta Biłgorajska: Co do tej pory udało się Pani osiągnąć?

– Jednym z największych moich osiągnięć jest przede wszystkim praca na rzecz lokalnej społeczności. Udało mi się na zasadzie wolontariatu pomóc w przygotowaniu dokumentacji projektowej w pozyskaniu szeregu dofinansowań m.in. dla Szkoły Podstawowej w Korchowie Pierwszym (kwota dofinansowania to około 250 tys zł), dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Rogalach (wóz strażacki), pomóc przy sporządzaniu wniosków o dofinansowania dla organizacji pozarządowych, przedsiębiorców, rolników. Byłam współorganizatorem akcji poborów krwi, zapisów do banku dawców szpiku. Sama jestem honorową krwiodawczynią. Jako przewodnicząca Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Lubelskiego zainicjowałam konieczność utworzenia Lubelskiego Centrum Wsparcia Organizacji Pozarządowych oraz filii centrum w każdym powiecie województwa, w celu pomocy formalnej i merytorycznej dla organizacji. Postulowałam o możliwość wygospodarowania środków w nowej perspektywie unijnej skierowanych do organizacji, tak by wkładem własnym mógł być jedynie wolontariat. Zasiadałam w zespołach: do spraw opracowania uchwały antysmogowej dla województwa lubelskiego, czego skutkiem było opracowanie i przyjęcie projektu uchwały antysmogowej, w zespole ds. rewitalizacji miasta Biłgoraj. Zainicjowałam na ziemi biłgorajskiej możliwość pozyskania, a następnie przekazywania jabłek ze wsparcia ARR dla potrzebujących mieszkańców i placówek publicznych. Byłam współorganizatorem imprez, festynów oraz szeregu akcji charytatywnych. Za tę działalność otrzymałam nagrodę dla „Twórców kultury” w 2012 roku. Pomagam drużynom piłkarskim. Staram się zawsze wspierać tych, którzy się do mnie zwracają.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.