- Reklama -

- Reklama -

Mężczyzna zmarł, będzie kontrola

- Reklama -

Mężczyzna został przygnieciony przez ciągnik podczas wykonywania prac polowych. Zmarł podczas transportu do szpitala. Sprawą zainteresowała się poseł Agata Borowiec. Będzie kontrola biłgorajskiego szpitala.

Do nieszczęśliwego wypadku doszło 1 maja po południu w Księżpolu. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że 78-latek wykonywał prace z użyciem ciągnika na terenie swojej posesji. W pewnym momencie został przejechany kołem ciągnika, który znajdował się na wstecznym biegu. Mężczyzna został przewieziony karetką do szpitala w Zamościu. Niestety, w wyniku odniesionych wielonarządowych obrażeń zmarł.  

Mulawa wybory do 05.04.2024

Sprawa jest kontrowersyjna. Interweniowała poseł Agata Borowiec. Wystosowała pismo do władz spółki Arion. – 78-letni rolnik został przygnieciony przez ciągnik, który spowodował liczne urazy w klatce piersiowej i jamie brzusznej. Po szybkiej interwencji karetki pogotowia okazało się, że szpital w Biłgoraju, pomimo krytycznego stanu pacjenta odmówił przyjęcia mężczyzny, tłumacząc się nieczynnym aparatem komputerowym. Biorąc pod uwagę ciężki stan pacjenta, odmowę przyjęcia na salę operacyjną należy uznać za oburzającą i niedopuszczalną. W takiej sytuacji, kiedy waży się życie człowieka, konieczne jest zapewnienie pilnej pomocy i zabezpieczenia narządów wewnętrznych. Niestety, pacjent musiał zostać przetransportowany do odległego o ok. 60 km Zamościa. Transportu tego nie przeżył, co było wysoce prawdopodobne – pisze poseł Agata Borowiec.

Do władz spółki Arion oraz Ministerstwa Zdrowia skierowała kilka pytań. Oto one: Czy sprzęt komputerowy rzeczywiście był nieczynny? W jakim stopniu i jak długo sprzęt komputerowy był nieczynny? Czy sprzęt komputerowy był na tyle konieczny, że bez niego nie było możliwości udzielenia pomocy pacjentowi w stanie krytycznym? Czy szpital posiada zastępczy sprzęt komputerowy konieczny do zabezpieczenia się przed nagłymi wypadkami? Ilu pacjentów od początku roku 2017 w podobnych sytuacjach odesłał szpital? Czy są inne czynniki uniemożliwiające realizację podstawowych zadań szpitala, jakim jest ochrona życia? Ile łóżek jest dostępnych na wypadek nagłych sytuacji? Czy w Izbie Przyjęć jest całodobowo dostępny lekarz?

Poseł otrzymała już odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia. Wynika z niej, że w biłgorajskim szpitalu przeprowadzona zostanie kontrola. – Mając na uwadze pytania Pani Poseł zawarte w przedmiotowej korespondencji oraz informacje sygnalizujące prawdopodobieństwo wystąpienia nieprawidłowości w podmiocie leczniczym, zwróciłam się do Pana Karola Tarkowskiego, Dyrektora Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, jako organu uprawnionego do kontroli realizacji kontraktów zawartych z Narodowym Funduszem Zdrowia w kontekście dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej, z uprzejmą prośbą o przeprowadzanie czynności kontrolnych – informuje z upoważnienia ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, Józefa Szczerbek-Żelazko, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Zgodnie z przepisami, dyrektor oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, zawierający i rozliczający umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, został również uprawniony do kontroli i monitorowania ich realizacji.

 O sprawie będziemy informować czytelników na bieżąco.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.