- Reklama -

- Reklama -

Lampy hybrydowe nie świecą

- Reklama -

Miało być ekologicznie i oszczędnie, a wyszło problemowo. Lampy hybrydowe, które były montowane kilka lat temu w gminie Goraj i Turobin, nie spełniają swoich funkcji. Jak twierdzą mieszkańcy, nie dość, że nie świecą, to szpecą otoczenie.

 W roku 2011 gminy Goraj i Turobin wspólnie zainstalowały lampy hybrydowe. Dofinansowanie otrzymały z Regionalnego Programu Operacyjnego. Łącznie zamontowano 140 instalacji  lamp hybrydowych – niezależnego oświetlenia ulicznego, wykorzystującego energię słoneczną i wiatrową. Dofinansowanie wyniosło 85% wartości inwestycji. Kwota całej inwestycji to 5,63 mln złotych. Dofinansowanie wyniosło 4,79 mln złotych. Koszt montażu jednej lampy tego typu to ok. 30 tysięcy złotych. Łącznie zamontowano 160 lamp.

 Początkowo twierdzono, że to bardzo wydajne lampy, gdyż baterie wytwarzają prąd z promieniowania podczerwonego, a dodatkowym źródłem prądu jest turbina wiatrowa.  Inwestycja była objęta 5-letnią gwarancją.

  Mieszkańcy gmin niedługo cieszyli się nowoczesnością i ekologią. Okazało się, że inwestycja nie spełnia swoich funkcji, a wręcz jest problemowa. Wielokrotnie zgłaszano, że nawet 90% lamp nie świeci. Dodatkowym problemem były śmigła lamp, które obłamywały się wraz z silnym wiatrem. To stwarzało niebezpieczeństwo uderzenia. Ponadto wyposażenie urządzeń, a konkretnie akumulatory, to łakomy kąsek dla złodziei. Pod koniec maja 2013 roku skradziono 28 akumulatorów. To nie koniec kłopotów związanych z lampami. Zarówno na terenie gminy Goraj, jak i Turobin po kilka z nich zostało umiejscowionych w pasie drogi wojewódzkiej 835. W związku z remontem tego odcinka konieczne było ich przesunięcie. Wydając odpowiednie decyzje, urzędnicy Zarządu Dróg Wojewódzkich nie wzięli pod uwagę planowanych prac modernizacyjnych i teraz lampy trzeba zdemontować i przenieść w inne miejsce. Niestety, za te prace urzędy gmin musiały zapłacić same.

Problem pozostał i muszą się z nim borykać nowe władze. Mieszkańcy pytają o możliwość ich demontażu. – Chciałbym, abyśmy się wspólnie zastanowili na temat tych hybryd, co mamy z nimi zrobić. Nie spełniają one swojej funkcji. Nie ma sensu ich już wykorzystywać – mówił wójt Andrzej Kozina. Dodał, że projekt ten był bezzasadny. Zapewne zostaną one zastąpione oświetleniem elektrycznym.

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.