kolportaż baner główny

- Reklama -

- Reklama -

Labrador zatrzaśnięty w samochodzie

- Reklama -

Policjanci biłgorajskiej komendy uratowali labradora, który przez kilka godzin zamknięty był w zaparkowanym samochodzie. Zwierzę było mokre i wyczerpane. Funkcjonariusze musieli wybić szybę w aucie, by wyciągnąć wycieńczonego czworonoga, który nawet nie był w stanie napić się podanej mu przez nich wody. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii stwierdził ogólne wyczerpanie zwierzęcia.

toyota Yaris

Do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami na ul. Plac Wolności w Biłgoraju. Policjanci zostali poinformowani o psie, który został zamknięty w zaparkowanym samochodzie. Mundurowi na miejscu zauważyli toyotę, która stojąc w nasłonecznionym miejscu miała zaparowane szyby.

Wewnątrz znajdował się labrador. Zwierzę było całe mokre i skrajnie wyczerpane. Policjanci w okolicznych zakładach usługowych szukali właściciela, niestety nikt nie widział kiedy i kto przyjechał tym samochodem. Z uwagi na stan wyższej konieczności celem ratowania życia czworonoga policjanci wybili w samochodzie tylną szybę.

Stróże prawa dali wyczerpanemu zwierzęciu wodę, jednak pies był w tak złym stanie, że nie był w stanie pić. Policjanci wezwali na miejsce weterynarza, który stwierdził ogólne wyczerpanie zwierzęcia.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Po około godzinie, na miejscu pojawił się właściciel psa, którym okazał się 43 latek z Biłgoraja. Mężczyzna powiedział policjantom, że był przekonany, że szyby w samochodzie były uchylone i zwierzę ma dostęp do świeżego powietrza. Jak ustalili policjanci, labrador zamknięty był w pojeździe około dwóch godzin. Policjanci sprawdzają teraz czy mężczyzna naruszył przepisy o ochronie zwierząt.

Przypominamy właścicielom zwierząt, że pozostawiony w nasłonecznionym miejscu pojazd dla każdego żywego stworzenia znajdującego się w środku, zamienia się niemal w piekarnik. Właściciele zostawiający zwierzęta sądząc, że nic im się nie stanie, powinni mieć świadomość, że ich pupil narażony jest na ogromny stres, a ponadto grozi mu odwodnienie, przegrzanie, udar słoneczny, a nawet śmierć. Wszystkich, którzy są świadkami podobnej sytuacji, funkcjonariusze policji proszą o szybką reakcję i zawiadamianie służb porządkowych.

- Reklama -

4 Komentarze
  1. Katie mówi

    Najlepiej przypisać wszystko Policji. Na prawdziwe uznanie zasługują osoby, które zwrociły uwagę na psa i zadzwoniły po Policję. Bez tych osób Policja by nie wiedziała o Labladorze zamkniętym w samochodzie.

  2. Asia mówi

    Tylko ze tu jeszcze nie wspomnieli kto ich wezwal bo dzieki tym osobom wlasnie ten pies zostal uratowany

  3. Miś mówi

    Czy wezwane służby porządkowe też będą wybijać szyby w zaparkowanych na chodnikach samochodach aby zepchnąć je na jezdnię? Przydała by się taka akcja. Może kilku przyjezdnych wieśniaków nauczyłoby się zostawiać swoje furmanki w miejscach do tego wyznaczonych.

    1. wio mówi

      słoma ci wygląda z gumofilcaka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.