- Reklama -

- Reklama -

Kuba Nizio z Biłgoraja: Nie wygrałem, ale jest coś ważniejszego (rozmowa)

Kuba Nizio z Biłgoraja zaprezentował się przed całą Polską, w niedzielnym, programie "Tak to leciało!". Tym razem nie udało się wygrać 100 tysięcy złotych, ale udało się spełnić największe marzenie: - Marzyłem, marzyłem i sobie wymarzyłem, stanąłem na scenie i sam wystąpiłem w tym programie. To jest dla mnie najważniejsze - mówi Kuba, Nowej Gazecie Biłgorajskiej .

- Reklama -

Do wygrania było 100 tysięcy złotych. Tym razem się nie udało.

Tego nie udało mi się wygrać, ale i tak jestem jak najbardziej szczęśliwy i zadowolony ze swojego występu. Tak, jak powiedziałem w programie, ja spełniłem swoje wielkie marzenie z dzieciństwa, bo oglądałem ten program, jak byłem mały. Marzyłem, marzyłem i sobie wymarzyłem, stanąłem na scenie i sam wystąpiłem w tym programie.

toyota Yaris

To ile wygrałeś?

Wpłynęło na moje konto dwa tysiące złotych. Myślę, że jest to przyjemne, jak na pierwszy raz i na takie pierwsze doświadczenie telewizyjne. Był wielki stres, były kamery, trema i duże emocje, bo wiedziałem też, że wielu znajomych będzie to oglądać. Dla mnie to jest spoko kwota, bo nie poszedłem tam zarabiać, tylko coś nowego zobaczyć.

Mieszka w Warszawie, jest z Zamościa. Tak masz wpisane w swoich mediach społecznościowych. To dlaczego ty nazywasz siebie biłgorajaninem?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

(…)

Cała rozmowa z Kubą Nizio tylko w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Już we wtorek w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie biłgorajskim.

- Reklama -

3 Komentarze
  1. Alex mówi

    Nie tylko utwór Ani Dąbrowskiej…niestety, ale śpiewać to on nie potrafi i tyle w temacie.

  2. Do przykro mówi mówi

    Stań też na scenie jak Kuba i zaśpiewaj nieznane Ci piosenki

  3. Przykro mówi

    Przepraszam, ale piosenka Ani Dąbrowskiej w wykonaniu Kuby BOLAŁA… Występ naprawdę bardzo słaby…. 😭

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.