- Reklama -

- Reklama -

Kontrowersyjny pomnik

- Reklama -

 
W minionym tygodniu na łamach NOWej informowaliśmy o fakcie postawienia pomnika Józefa Piłsudskiego. Dla władz gminy jest to wielki sukces w ramach upamiętnienia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Inne zdanie ma Andrzej Wojtyło, radny Rady Rady Miejskiej w Józefowie.

Postać Marszałka Józefa Piłsudskiego stanęła na józefowskim rynku. Pomnik z kamienia józefowskiego, wykonany przez lokalnego rzeźbiarza, wkomponowany jest w istniejący pomnik, poświęcony powstańcom styczniowym i ofiarom II wojny światowej. Jak podkreślają władze Józefowa, w czasach powojennych w centrum miasta, gdzie obecnie znajduje się parking, stało popiersie marszałka Piłsudskiego i część środowisk kombatanckich zabiegała o jego przywrócenie. Rada Miejska uznała, że bardziej godnym sposobem uczczenia tej ważnej postaci będzie nazwanie rynku imieniem Józefa Piłsudskiego oraz postawienie pomnika.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Inne zdanie na temat pomnika ma Andrzej Wojtyło, radny Rady Miejskiej w Józefowie. Przedstawiamy jego list otwarty. Pisze w nim, że ukazały się informacje, z których wynika, że władze Józefowa chcą „godnie” uczcić 100-lecie niepodległości.

Oto treść listu (pisownia oryginalna):

„Słowo godne jest słowem kluczowym dla rozstrzygnięcia postępowania władz Józefowa wobec mieszkańców Gminy i reprezentujących ich radnych, czytaj Burmistrza Józefowa Romana Dziury i Przewodniczącego Rady Miejskiej w Józefowie Jerzego Hajduka. Godne upamiętnienie wydarzeń i osób zasłużonych wymaga rozwagi, poszanowania ogólnie przyjętych zasad i budowania płaszczyzny porozumienia i współpracy.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Władzom gminy powinno zależeć na zaangażowaniu jak największej ilości osób i instytucji w działania zmierzające do upamiętnienia. Najlepszym sposobem zaangażowania mieszkańców w proces odbudowy czy też budowy upamiętnień/pomników jest powołanie społecznego komitetu dedykowanego planowanemu przedsięwzięciu. Sprawą nie mniej istotną jest przeprowadzenie zbiórki publicznej. Działania te mają na celu aktywizację lokalnej społeczności i umożliwiają mieszkańcom wzięcie bezpośredniego udziału w działaniach. Możliwość przekazania choćby przysłowiowej złotówki na budowę upamiętnienia/pomnika pozwala na budowanie wspólnoty i poczucia współodpowiedzialności. Z informacji ze strony internetowej UM w Józefowie wynika, że wszelkie standardy są zachowane. Niestety, więcej w nich przekłamań, niedomówień czy też, trzeba to nazwać wprost, kłamstw, niż prawdziwych informacji. Jedynie informacja, iż ma powstać upamiętnienie, które będzie miało formę naturalnej wielkości postaci Marszałka Józefowa Piłsudskiego jest prawdziwa, reszta to […], zresztą sami Państwo mogą ocenić.

W celu dalszych rozważań, należy przypomnieć fragment traktujący o pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego. „W czasach powojennych w centrum miasta, gdzie obecnie znajduje się parking, stało popiersie marszałka Piłsudskiego i część środowisk kombatanckich zabiegała o jego przywrócenie. Rada miejska uznała, że bardziej godnym sposobem uczczenia tej ważnej postaci będzie nazwanie rynku imieniem Józefa Piłsudskiego. Jego postać naturalnej wielkości ma być także wkomponowana w istniejący pomnik, poświęcony Powstańcom Styczniowym i ofiarom II wojny światowej, który znajduje się w centrum miasta”.

Z treści artykułu można odnieść wrażenie, że w czasach powojennych, czyli po II wojnie światowej powstał pomnik Józefa Piłsudskiego, a przecież pomnik powstał w czasie II Rzeczpospolitej, a po II wojnie światowej został zniszczony przez władze komunistyczne. Pomnik ku czci Józefa Piłsudskiego powstał w czynie społecznym społeczności Józefowa. To przed nim odbywały się liczne wiece i manifestacje patriotyczne. Podobno, najhuczniej obchodzono dzień imienin Marszałka, gdyż dzień ten był również dniem imienin Józefowa i odbywał się doroczny odpust. I tu trzeba zauważyć fakt, iż pomnik Piłsudskiego przetrwał pięcioletnią niemiecką okupację, niestety komunistycznej nie przetrwał. Już w 1948 roku za pomocą spychacza, nowa komunistyczna władza zburzyła pomnik. Po zniszczeniu pomnika, w miejscu w którym stał, mieszkańcy często składali kwiaty, aby to uniemożliwić postawiono w tym miejscu drewnianą „szopę”, w której zorganizowano księgarnię. Kolejna część zdania to kolejne przekłamania. Pomnikiem nie było popiersie tylko ostrosłup z ryngrafem.

I tu dziwi, wręcz niebywała niewiedza władz Józefowa, jak można przystępować do odbudowy upamiętnienia nie zapoznając się z jego pierwotna formą architektoniczną. Teraz przejdźmy do ostatniej części zdania, która mówi o inicjatywie środowisk kombatanckich zmierzających do przywrócenia pomnika Marszałka.

I znów, trzeba pogratulować władzom Józefowa, tym razem szybkości działań. Faktem jest, że miejscowi kombatanci AK zabiegali o odbudowę pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego i nadanie nazwy ulicy w Józefowie im. Józefa Piłsudskiego, ale działo się to na przełomie 1991 i 1992 roku. Niestety, ówczesny a i obecny Burmistrz Józefowa nie uważał za stosowne podjąć inicjatywy. W piśmie z roku 1992 czytany, iż sprawy będą rozpatrywane w przyszłości. I stało się, po 26 latach, będzie pomnik i ulica Józefa Piłsudskiego w Józefowie. Niestety żaden kombatant nie dożył tej chwili, wszyscy odeszli na wieczna wartę.

Przejdźmy do analizy kolejnego zdania, mówiącego o decyzji Rady Miejskiej o „bardziej godnym sposobie uczczenia Józefa Piłsudskiego”. Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa. Rada Miejska w Józefowie nie wypowiadała się na temat odstąpienia od odbudowy pomnika Józefa Piłsudskiego i budowy pomnika w formie postaci naturalnej wielkości ustawionej na dolnej płycie istniejącego pomnika, poświęconego pamięci bohaterów Powstania Styczniowego i okresu II wojny światowej. Zarówno konsultacje społeczne, jak też uchwałę w sprawie lokalizacji pomnika „przepchnięto” z naruszeniem uchwał w sprawie uchwalenia Statutu Gminy, jak i w sprawie konsultacji społecznych, tym samym naruszono zapisy ustawy o samorządzie gminnym.

W związku z naruszeniami uchwał, Radni Rady Miejskiej w Józefowie chcieli odbyć dyskusję na sesji Rady Miejskiej, niestety, Przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że dyskusji nie będzie. Jak wieść gminna niesie na podstawie zdjęcia pozyskanego z Internetu dokonano wyboru formy rzeźbiarskiej pomnika jeszcze przed sesją Rady Miejskiej w Józefowie, a nawet przed ogłoszeniem konsultacji społecznych w sprawie lokalizacji pomnika, zamówiono, za kwotę 10 tys. zł u miejscowego rzeźbiarza pomnik, postać Marszałka. I tutaj jest odpowiedź, dlaczego nie dopuszczono do dyskusji podczas obrad sesji. W Internecie dostępne jest zdjęcie Marszałka, stojącego w gronie wojskowych z buławą i opartego o szablę. Tylko dlaczego Marszałka pozbawiono buławy i wojskowej czapki, tego nie wie nikt, może były za drogie. I informacja dla Pana Przewodniczącego Rady, Marszałek oparty jest o szablę a nie jak mówił, na spotkaniu przez ostatnią sesją, o miecz.

Teraz przejdźmy do ostatniego zdania, mówiącego o wkomponowaniu postaci w istniejący pomnik. Niczego nie wkomponowano, postać Marszałka ma stać obok obecnie istniejącego pomnika. Warto dodać, że kilkanaście metrów od miejsca, gdzie ma stanąć postać Marszałka, stoją dziś rzeźby z kamienia tj. ryba, niedźwiedź, żubr itp. Tym samym władze gminy zapewniły Marszałkowi doborowe towarzystwo. Trzeba pogratulować pomysłowości józefowskim włodarzom. Bareja by tego lepiej nie wymyślił.

A przecież można było normalnie, tak jak to jest powszechnie praktykowane, ogłosić konkurs na projekt rzeźbiarsko-architektoniczny pomnika. Otrzymane projekty poddać konsultacjom społecznym, aby umożliwić mieszkańcom Gminy podjęcie decyzji o formie i miejscu ustawienia pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Na zakończenie należy się zastanowić, dlaczego podjęto te wszystkie starania, a w zasadzie dlaczego nie zrobiono nic, aby umożliwić mieszkańcom prawdziwy udział w procesie upamiętnienia Marszałka. Odpowiedź może być tylko jedna, to Burmistrz i Przewodniczący Rady Józefowa chcą być jedynymi autorami upamiętnienia, to im mieszkańcy powinni być wdzięczni, a może marzy się im pomnik na józefowskim rynku”.

 

Andrzej Wojtyło

Radny Rady Miejskiej w Józefowie

 

- Reklama -

3 Komentarze
  1. Krzysztof mówi

    A dlaczego Radny nie interweniował jak rozbierano pomnik józefowskiego partyzanta Józefa Kudełki?

  2. nk mówi

    Radny bezradny kampanie sobie robi, bowiem chce ubiegać się o fotel burmistrza. Nawet referendum chcę zrobić i po 500 zł PLUS dodatkowo jako przyszły burmistrz z budżetu gminy rozdawać. Po prostu MISZCZ.

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.