- Reklama -

- Reklama -

Komora normobaryczna znowu otwarta

W połowie marca br. w Okrągłem k. Biłgoraja uruchomiono pierwszą na Zamojszczyźnie komorę normobaryczną. Są już pierwsze efekty u pacjentów, którzy skorzystali z prozdrowotnych właściwości terapii wodorotlenowej. Na czas epidemii korzystanie z komory zostało zawieszone, ale od poniedziałku 18 maja chętni znów mogą spróbować tej formy terapii.

- Reklama -

Komora pomogła już wielu osobom w naszej okolicy 

toyota Yaris
Choć komora normobaryczna w Okrągłem działa od niedawna i funkcjonowała przez krótki czas, są już pierwsze efekty u osób, które postanowiły w niej dotlenić swój organizm. – Od 2,5 roku leczę się na nowotwór, mam też przerzuty tej choroby, przyjmuję chemię. Odkąd uczęszczam do komory normobarycznej moje wyniki krwi znacznie się poprawiły. Moja morfologia krwi w pewnym momencie była tak zła, że lekarz ze szpitala nie pozwolił mi przyjąć kolejnej dawki chemii, bo pewnie bym nie przeżył  opowiada 58-letni p. Artur, mieszkaniec Księżpola.  Gdy dzień wcześniej pobyłem kilka godzin w komorze, liczba białych i czerwonych krwinek oraz hemoglobina poprawiła się znacząco, co potwierdziło w dniu kolejnym zrobione badanie krwi. Pozwolono mi wtedy na kontynuację leczenia onkologicznego. Było to zaskakujące dla mojego lekarza, dlatego korzystam z komory od marca i staram się robić to regularnie nawet kilka razy w tygodniu. Przyjmuję chemię i teraz nie mam problemów z morfologią, nawet po drugiej wizycie w komorze ustąpił mi mocny ból, który miałem w górnej części pleców. Uczestniczyłem w terapii tlenowej w Okrągłem już kilkanaście razy, poleciłem też znajomym i każdy z nich jest również zadowolony  dodaje p. Artur z Księżpola. 

– Do komory trafiłam z moją mamą, która jest po kilku udarach i ma stwardnienie rozsiane. Próbując tej terapii, chciałam jej pomóc, ponieważ jest osobą schorowaną i wielokrotnie hospitalizowaną. Mnie osobiście dokuczała rwa kulszowa i dolegliwości reumatyczne, ze względu na charakter pracy często czuję się zmęczona. Towarzysząc mamie w terapii, pozbyłam się powrotu częstych bóli rwy kulszowej, a stan mojego samopoczucia znacznie się polepszył – mówi p. Monika z Biłgoraja.  Początkowo moja mama nie mogła sama wejść do komory, musieliśmy ją wprowadzać, ale za czwartym razem weszła już o własnych siłach. Po ostatnim udarze, który miała dwa lata temu, straciła możliwość przełykania, dokarmiana jest przez pega, a w ostatnim czasie zauważyłam, że mama połyka  dodaje z zadowoleniem p. Monika.

Komora normobaryczna to miejsce przystosowane również dla dzieci, dlatego ich terapia jest przyjemna.  Do komory przyszłam z moim czteroletnim synem, który ma diagnozę spektrum autyzmu. Po kilku wizytach tej terapii stwierdzić mogę, że dziecko częściej patrzy mi w oczy, lepiej nawiązuje kontakt, zauważyłam też postęp w mowie oraz to, że zaczyna inaczej się bawić. Na pewno będę kontynuować te wizyty, ponieważ widzę efekty u mojego dziecka  mówi mama autystycznego chłopca.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

 Mnie pomogło kilka pobytów. Ból mięśni ustąpił i unormowało się ciśnienie. Po pierwszej wizycie spałem, a po kolejnych dotlenieniach nabrałem energii życiowej. W komorze spotkałem wielu ludzi. Na własne oczy zobaczyłem, że siedzący obok mnie pacjent, taki koło siedemdziesiątki przyszedł z reumatycznym przykurczem palców, których nie mógł od dłuższego czasu wyprostować. Po dwóch godzinach siedzenia w komorze pokazał mi, że już zgina palce bez bólu, a do tej pory nie mógł tego zrobić  mówi 60-letni p. Wiesław z Harasiuk Ja przez wiele lat miałem 100 uderzeń serca na minutę, po tych pobytach w komorze puls obniżył się mi do 60. Wcześniej moje serce pracowało inaczej niż serce przeciętnego człowieka. Leczę się też na nadciśnienie tętnicze, a teraz po kilkunastu wizytach mam ciśnienie jak dwudziestolatekPolecam wszystkim, którzy mają jakiekolwiek schorzenia zdrowotne, aby spróbowali  dodaje p. Wiesław.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Jak podkreślają właściciele, najważniejsze jest dla nich bezpieczeństwo gości korzystających z komory normobarycznej.  Jesteśmy w pełni zabezpieczeni przed obecną epidemią. Stosujemy lampy bakteriobójcze, jonizatory oraz ozonator powietrza. Po każdej sesji jest również pełna dezynfekcja  zapewniają Agnieszka i Marcin Podjadkowie, właściciele komory normobarycznej.  U nas jest bezpiecznie i nie ma mowy o przetrwaniu jakiegokolwiek wirusa  dodają właściciele komory w Okrągłem k. Biłgoraja.

 

Jak działa komora?

Głównym zadaniem komory jest dotlenienie każdej komórki w organizmie, dzięki temu następuje poprawa wydolności i odporności organizmu. W przeciwieństwie do komory hiperbarycznej (tlenowej), w której można przebywać tylko przez godzinę, w tej, która powstała k. Biłgoraja, można przebywać kilka godzin dzięki temu, że wydziela również wodór, a w specjalnie wydzielonym pokoju VIP można nawet przenocować. Komora ciśnieniowa z zewnątrz przypomina beczkę, a wewnątrz to nowocześnie urządzony pokój z 14 fotelami dla gości. Dodatkowo wyposażona jest w telewizor, kącik dla dzieci, łazienkę z toaletą, prysznic oraz VIP Room (pokój na wyłączność z rozkładaną sofą i lodówką, m.in. dla matek z małymi dziećmi). Dla wszystkich korzystających z komory jest również specjalna woda do picia o nazwie Redox, która zawiera odwrócony potencjał oksydacyjno-redukcyjny ORP-300 miniVolt. Jest to woda oczyszczona ze zwiększoną ilością wodoru.

Jak skorzystać z komory? 

Po przejściu z recepcji najpierw wchodzi się do śluzy, pomieszczenia, w którym jest wyrównywane ciśnienie, a następnie przechodzi się do komory właściwej, tej z odpowiednim ciśnieniem, gdzie można odpocząć i dotlenić komórki. Dodatkowo w komorze następuje proces jonizacji, która m.in. oczyszcza powietrze z bakterii i wirusów.

Ze względu na szczelność pomieszczenia oraz wodór (H) w komorze nie potrzeba stosować masek, tak jak w przypadku komór tlenowych (czyli hiperbarycznych).

W komorze będą stosowane: ciśnienie  1500 hPa, wodór (H)  0,5 %, dwutlenek węgla (CO2)  2%,  tlen (O)  40%. W połączeniu ze sobą wyżej wymienione parametry dają prozdrowotne efekty, podczas których dochodzi do powstania nowych komórek macierzystych w organizmie człowieka. – Po przebywaniu w takich warunkach w organizmie namnażają się komórki macierzyste, jest ich więcej nawet do kilkuset procent i jest to do sprawdzenia badaniem na ilość komórek macierzystych – mówi Piotr Mazurczak, manager Normobaria24h.pl. – W Warszawie korzystają z niej sportowcy, gdyż podnosi to wydajność organizmu, korzystają również aktorzy, ponieważ m.in. terapia ta opóźnia procesy starzenia się  dodaje Piotr Mazurczak. W komorze normobarycznej wszystkie procesy zachodzące w naszym organizmie normalizują się. Terapia ta wskazana jest w stanach zapalnych organizmu, dolegliwościach bólowych, przy problemach krążeniowych, boreliozie, autyzmie, chorobie Alzheimera, depresji, cukrzycy oraz przy innych schorzeniach.

Przystępne ceny i bezpłatne wejścia dla dzieci, a do połowy czerwca specjalna promocja 20 % na wszystkie wejścia. 

 

Standardowa 2-godzinna sesja w komorze normobarycznej to koszt 100 zł. Istnieje możliwość wykupienia karnetu na 10 wejść. Wtedy 1 wejście kosztować nas będzie 80 zł (za 2 godziny pobytu w komorze).

W promocji, która obowiązuje przez miesiąc, czyli do połowy czerwca 2020 roku, jedna dwugodzinna wizyta w komorze kosztować będzie 80 zł (czyli o 20% mniej). Kupując w tym okresie karnet, zapłacimy jeszcze mniej, bo wtedy wychodzi 60 zł za jedną dwugodzinną sesję.  

2-godzinna sesja dla dzieci od 7. do 18. roku życia to koszt 50 zł. Dodatkowo przez cały czas dzieci zdrowe do 6. roku życia oraz dzieci autystyczne i z porażeniem mózgowym do 18. roku życia (po okazaniu aktualnego orzeczenia) będą mogły korzystać z komory bezpłatnie. Warunkiem jest wejście z dorosłym opiekunem (1 dziecko i 1 opiekun os. dorosła).

Jednorazowa sesja nocna kosztuje 300 zł, natomiast w karnecie, który liczy 5 wejść, można zaoszczędzić 50 zł (jedno wejście na noc kosztować będzie 250 zł). W tym przypadku również obowiązuje promocja 20% do połowy czerwca 2020 r.  Jeśli ktoś zechce skorzystać z wydzielonego pomieszczenia, tzw. pokoju VIP, przeznaczonego dla matek z dziećmi, musi wcześniej ustalić to telefonicznie.

Komora normobaryczna znajduje się pod adresem: Okrągłe 30 A, 23-400 Biłgoraj (wjazd od ul. Motorowej w Biłgoraju). Rezerwacja wizyt pod numerem tel. 720 725 865. 
Red. 

 

- Reklama -

3 Komentarze
  1. Przemysław mówi

    Ta ta komora naprawde pomaga. Gdyby własciele nie wierzyli w jej cudowna moc to by nie stawiali jej na swojej posesji. Ale zainwestowa;li spora sumka w budowe i teraz chca ja odrobic. Oczywiscie ze odrobia bo głupich nie brakuje. Ludziska oddadza ostatni grosz by sie poczuc lepiej. Czy sie poczuja czy nie to juz inna sprawa. Ale pojedzie taka jedna czy druga i później opowiada kolezankom jak to jej cudownie sie polepszyło. Inne posłuchaja tych opowiesci i same jada. A nuz pomoze. Bo przeciez nie zaszkodzi. Moze i nie zaszkodzi ale pomoze tylko włascicielom. A ludziom w portfelu ubedzie cokolwiek bo tanio nie jest. Nie słyszałem jeszcze o zadnych cudach w okolicy. Moze czas najwyzszy juz zaczac w cuda wierzyc.

    1. Roman mówi

      Głupi nie jestem, skorzystałem z kilku pobytów i faktycznie ból ustąpił , zyskałem energię do codziennego funkcjonowania. To nie jest żaden cud, potężne natlenienie i związana z tym przyśpieszona regeneracja. Spróbuj potem komentuj, chyba że chcesz swoimi głupawymi teoriami zniechęcać ludzi naprawdę potrzebujących choćby odrobiny ulgi w codziennym bólu.

  2. Makary mówi

    Osobiscie nie byłem w tej komorze ale musze sie pochwalic jedna sprawa. Moja mażonka za namowa koleżanek pojechała i miała kilka sesji. No cóz, musze powiedziec ze na poczatku byłem nastawiony raczej negatywnie. ot wyrzucanie pieniedzy w błoto raczej. Nie liczyłem na zaden cud , na nic w sumie nie liczyłem. I sie przeliczyłem. Otóz moja pani dostała tzw wigoru. Jakby cos w nia trzasneło jakis piorun czy cos. nie bardzo wiem. Moze sie obudziła. W kazdym badz razie sie rozbudziła i to dosłownie. Zaczeła sie inaczej ubierac jakos tak młodziej. Lzej . zaczeła sie malowac. No i co mnie mocno zdziwiło zaczeła mnie odwiedzac w mojej sypialni czego nie robiła juz od dłuższego czasu. I to prawie co noc. Jestem w szoku. mam juz swoje lata i myslałem ze to uczucie te sprawy odeszły z wiekiem ale nie. Moja małzonka sie wyraznie rozpaliła. Nie wiem czy to działanie komory czy cos innego ale nie bede wnikał. jestem zadowolony. Takze ostrzegam panie uwazajcie bo budzi sie wiele rzeczy nawet i te zapomniane całkiem juz.

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.