Komora normobaryczna koło Biłgoraja
W Okrągłem k. Biłgoraja zmierzają ku końcowi prace przy uruchomieniu pierwszej na Biłgorajszczyźnie komory normobarycznej. W marcu br. mieszkańcy Biłgoraja i okolic będą mogli już korzystać z prozdrowotnych właściwości terapii wodorotlenowej. Najbliższa taka komora znajduje się pod Lublinem.
Skąd wziął się pomysł na komorę normobaryczną w naszej okolicy?
Pomysłodawcami tego nowego na biłgorajskim rynku przedsięwzięcia są Agnieszka i Marcin Podjadkowie, mieszkańcy Okrągłego. Jak sami przyznają, mając problemy zdrowotne, szukali pomocy i natrafili na komorę. Odczuwając na sobie pozytywne efekty zdrowotne po kilkakrotnym skorzystaniu z tego rodzaju terapii, postanowili ją zrobić na własne potrzeby. Doszli jednak do wniosku, że pomagając sobie, mogą pomóc również innym.
– Gdy przebywaliśmy w komorze normobarycznej w Warszawie, widzieliśmy i rozmawialiśmy z ludźmi, którzy przychodzili z różnymi schorzeniami. Słuchaliśmy ich historii i tego, jak redukowały się choroby pod wpływam komory – wspomina Agnieszka Podjadek.
– Przebywały tam też matki z dziećmi autystycznymi, które mówiły, że ich dzieci są bardziej wyciszone i lepiej śpią, a w ocenie terapeutów pod wpływem komory autyzm cofał się w 70%. Spotkaliśmy też starszego mężczyznę z nowotworem kości, który po czwartej godzinie przebywania w komorze przestał odczuwać ból, odstawił tabletki przeciwbólowe, bez których wcześniej nie mógł funkcjonować – dodaje Marcin Podjadek.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Jak działa komora?
Głównym zadaniem komory jest dotlenienie każdej komórki w organizmie, dzięki temu następuje poprawa wydolności i odporności organizmu. W przeciwieństwie do komory hiperbarycznej (tlenowej), w której można przebywać tylko przez godzinę, w tej, która powstaje k. Biłgoraja, można będzie przebywać kilka godzin dzięki temu, że wydziela również wodór, a w specjalnie wydzielonym pokoju VIP można nawet przenocować. Komora ciśnieniowa z zewnątrz przypomina beczkę, a wewnątrz to nowocześnie urządzony pokój z 14 fotelami dla gości. Dodatkowo wyposażona jest w telewizor, kącik dla dzieci, łazienkę z toaletą, prysznic oraz VIP Room (pokój na wyłączność z rozkładaną sofą i lodówką, m.in. dla matek z małymi dziećmi). Dla wszystkich korzystających z komory będzie również specjalna woda do picia o nazwie Redox, która zawiera odwrócony potencjał oksydacyjno-redukcyjny ORP-300 miniVolt. Jest to woda oczyszczona ze zwiększoną ilością wodoru.
Jak wygląda korzystanie z komory?
Przystępne ceny i bezpłatne wejścia dla dzieci
2-godzinna sesja w komorze normobarycznej kosztuje 100 zł. Istnieje możliwość wykupienia karnetu na 10 wejść. Wtedy 1 wejście kosztować będzie 80 zł (za 2 godziny).
2-godzinna sesja dla dzieci od 7. do 18. roku życia to koszt 50 zł. Dodatkowo przez cały czas dzieci zdrowe do 6. roku życia oraz dzieci autystyczne i z porażeniem mózgowym do 18. roku życia (po okazaniu aktualnego orzeczenia) będą mogły korzystać z komory bezpłatnie. Warunkiem jest wejście z dorosłym opiekunem (1 dziecko i 1 opiekun os. dorosła).
Jednorazowa sesja nocna kosztuje 300 zł, natomiast w karnecie, który liczy 5 wejść, można zaoszczędzić 50 zł (jedno wejście na noc kosztować będzie 250 zł).
Jeśli ktoś zechce skorzystać z wydzielonego pomieszczenia, tzw. pokoju VIP, przeznaczonego dla matek z dziećmi, musi wcześniej ustalić to telefonicznie.
Wspaniale że mamy komorę tak blisko
Naturalne zdrowienie organizmu, zamiast łykania dziesiątek pigułek z setkami skutków ubocznych.
Byliśmy z mężem na sesji , jesteśmy bardzo zadowoleni i wspaniale się czujemy . Skorzystamy ponownie ,dziękujemy za wspaniałą obsługę i miłą atmosferę .
A ja swoja żone wysle. Może jej sie piata klepka poluzuje troche. Bo na regeneracje szarych komurek raczej nie licze. No cóz wiadomo to juz nie ten wiek. Ale moze chociaz cokolwiek sie poluzuje jej bo tak spieta chodzi od dłuższego czasu. Warczy jak wsciekły pies. Ech te kobiety.
O to ja tez bym chciał. Moja to sie zacieła w swej nieomylnosci i jakby zatarła. najpierw to chciała pokazac kto tutaj rzadzi w małżenstwie. I próbowała i kombinowała ale jej nie wyszło. A teraz to z tego wszyskiego sie wzieła i zbiesiła. Ciagle gdzies jezdzi i gdzies lata. W domu raczej nie uswiadczysz. Zapomina tylko o jednym. Zeby chociaz po sobie posprzatac. Nawszysko ma czas ale nie na porzadki. To ponizej jej godnosci. W koncu jest wazna persona a takie wazne persony to tylko moga wykonywac wazne rzeczy. Takie przyziemne ich nie interesuja. Wyglada jakby i ja tez stworzono do wyszych celów. Ale sie porobiło. A dawniej wydawał sie tak zwyczajna normalna. A teraz popatrz człowieku co to sie porobiło. Zeby to człowiek wiedział na co trafi w przyszłosci to uciekałby gdzie pieprz nie rosnie. A tak co?? Napic sie pozostało jedynie i smutki i zale utopic w kieliszku. Dobrze ze alkohol nie robi wyrzytów sumienia. To by dopiero było
Swietny pomysl!
Nie moge sie doczekac zeby skorzystac!
super sprawa
Swietne! Na pewno skorzystam!
Wow super pomysł pojadę tam z rodziną