- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Joanna Krupa w Biłgoraju

- Reklama -

 

 

 

Joanna Krupa w Biłgoraju mówiła o prawach zwierząt. Przyjechała ze specjalną nagrodą dla laureata literackiego Nobla Isaaca Bashevisa Singera, który pochodził z naszego miasteczka.  Organizacja PETA upamiętniła pisarza nagrodą "Bohater dla zwierząt". – Singer był ojcem chrzestnym wegetarianizmu. Promował prawa zwierząt na dekady przed tym, jak stało się to popularne. Ten człowiek to prawdziwy bohater – podkreślał wiceprezes PETA Dan Mathews. Dodał, że gdy tylko powiedział Joannie Krupie o postaci Singera, o Biłgoraju, od razu chciała tu przyjechać. To nie ostatnia wizyta wiceprzewodniczącego PETA w Biłgoraju. W październiku przyjedzie z promocją książki, której jeden z rozdziałów poświęcony jest naszemu miastu. – Zachwyciłem się Biłgorajem, gdy przyjechałem tu w ubiegłym roku. Napisałem o tym w mojej książce. Przyjadę w październiku. Myślę, że ludzie są tutaj bardzo inteligentni, zwłaszcza uczniowie, z którymi spotkałem się rok temu. Są niesamowicie mądrzy, wiedzą, jak ważne jest chronienie praw zwierząt. Chcą być częścią tego nowoczesnego świata. Znalazłem tu wiele inspiracji, dlatego uwielbiam tu wracać – mówił wiceprzewodniczący PETA.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Jak przypomniała Joanna Krupa, Singer przeszedł na wegetarianizm nie dla własnego dobra, lecz dla dobra kurczaków. – Żałuję, że nie mogę go poznać, ale mogę kolejnym pokoleniom przekazywać wartości, które były mu bliskie, a dla mnie mają teraz ogromne znaczenie – powiedziała w Biłgoraju Dżoana, ambasadorka PETA.

 – Kto mnie zna, to myśli od razu, że to ta wariatka, która kocha zwierzęta i robi wszystko, aby bronić te zwierzęta – żartowała modelka. Podkreślała, że z PETA pracuje od wielu lat. Zrobiła kilka kampanii. To postać Singera zainspirowała gwiazdę do odwiedzenia naszego miasta. – Singer to wspaniały człowiek. Robił dużo dla zwierząt. Jestem dumna, że jest z Polski. Mogę tu przyjechać i być głosem dla zwierząt – mówiła. Joanna wraz z Danem Mathewsem wręczyła Kindze Staroniewskiej, przedstawicielce Fundacji Biłgoraj XXI, symboliczną nagrodę, upamiętniając postać Singera. Nagroda to podziękowanie za pielęgnowanie pamięci o nobliście pochodzącym z Biłgoraja.

– Chcę pokazać młodym ludziom, że należy walczyć o prawa zwierząt. Dla Singera zabijanie zwierząt było jak holokaust. Ważne jest to pokazać. Jak masz pasję, to warto walczyć – mówiła. Dodała, że wszystkim nie pomoże, ale ważne, aby jej przekaz szedł do społeczeństwa. Ludzie chętnie otwierają swoje serca na los zwierząt. 

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Jak mówi, popularność w szerzeniu tych idei pomaga. W kręgu "sław" są osoby, które angażują się w akcję. Jednak nie wszystkie. Do wielu PETA wielokrotnie apelowała o nienoszenie futer. Niestety, bezskutecznie. – Jakby więcej ludzi angażowało się, to świat byłby lepszy. Zwierzęta hodowane na mięso cierpią. Nie będzie nigdy tak, że każdy przestanie jeść mięso, ale ważne, aby ludzie traktowali je z szacunkiem. Zwierzęta czują, mają rodziny. Nie możemy wszystkim pomóc, ale ważne, aby był przekaz – mówiła Joanna Krupa.

 Modelka odniosła się również do kwestii porzucania czworonogów przed wakacyjnymi wyjazdami. – Czy rodzice zostawiliby dzieci w lesie, bo jadą na wakacje  pytała retorycznie.  Dla mnie nie ma różnicy między człowiekiem a zwierzęciem. Jak ja traktuję człowieka, tak traktuję zwierzę. To ludzie bez serca. To nie ludzie, jak wiedzą, że psiak może z głodu umierać, a oni bawią się na wakacjach. Karma wraca. Jak dobrze traktujesz ludzi, do głowy nie przyjdzie, aby krzywdę zrobić zwierzakowi – mówiła. Podkreśliła, że zwierzęta nie mają głosu, a ona chce być ich głosem.

Spotkanie było okazją do zaprezentowania wegetariańskiej kuchni. Był bigos, gołąbki i pierogi. Nie brakowało również chętnych, którzy zrobili sobie zdjęcie z Dżoaną. Nikomu nie odmówiła i dla każdego znalazła czas.

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.