- Reklama -

- Reklama -

Jak uzyskać stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego?

- Reklama -

Stwierdzenie nieważności małżeństwa, często błędnie określane jako „rozwód kościelny” czy „unieważnienie małżeństwa” to procedura, która różni się znacząco od rozwodu w jego świeckim znaczeniu. Chodzi tu przede wszystkim o udowodnienie, że sakramentalny związek małżeński nigdy nie zaistniał. Pozytywny wyrok sądu kościelnego daje więc co do zasady możliwość zawarcia kolejnego małżeństwa na forum Kościoła.

Jako prawnik niejednokrotnie otrzymuję pytania: jak uzyskać – błędnie określany – „rozwód kościelny” oraz dlaczego pomoc specjalisty prawa kanonicznego – jakim jest adwokat kościelny – okazuje się niezbędna?

Mulawa wybory do 05.04.2024

Czym jest stwierdzenie nieważności małżeństwa?

Na samym początku warto uświadomić sobie, że tzw. „rozwód kościelny” może mieć miejsce wyłącznie w oparciu o konkretne powody, określone precyzyjnie w przepisach prawa kanonicznego. Nie można stwierdzić nieważności zawartego małżeństwa bez konkretnej przyczyny lub bez odpowiedniego uzasadnienia.

Istnieją cztery grupy przesłanek, które mogą prowadzić do orzeczenia nieważności ślubu kościelnego. Są to:

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

  • przeszkody zrywające, np. impotencja,
  • wady dotyczące zgody małżeńskiej, np.  symulacja, czyli niechęć do ślubu w Kościele katolickim,
  • brak formy kanonicznej, np. niewystarczająca liczba świadków,
  • niezdolność konsensualna, np. uzależnienia (od alkoholu, narkotyków, hazardu), a także zaburzenia psychiczne (schizofrenia paranoidalna, neurastenia).

Rozpoczęcie procesu o tzw. „unieważnienie małżeństwa kościelnego” jest możliwe tylko wówczas, kiedy zaistnieje przyczyna mieszcząca się w powyższych grupach. Nie oznacza to oczywiście automatycznie pozytywnego wyroku. Wszystko zależy od przebiegu procesu oraz jakości materiału dowodowego.

Jak wygląda procedura stwierdzenia nieważności małżeństwa?

Proces o tzw. „unieważnienie sakramentu małżeństwa”, czyli popularnie zwany „rozwód kościelny” powinien rozpocząć się od analizy sytuacji osoby zainteresowanej oraz od poznania możliwości prawnych. Już na początkowym etapie niezbędna okazuje się pomoc adwokata kościelnego, który określany jest również jako prawnik kanonista czy adwokat kanoniczny. Głównym celem porady prawnej jest zbadanie ewentualnych przyczyn, które mogą stanowić podstawę tzw. „unieważnienia ślubu kościelnego”.

Na tym etapie również następuje ustalenie wszelkich okoliczności związanych z istniejącym małżeństwem, które mogą mieć wpływ na przebieg procesu. Istotne jest także wskazanie trybunału kościelnego właściwego do rozpoznania sprawy (np. Zamość czy Lublin) oraz przedstawienie pełnej ścieżki, która prowadzić będzie do ostatecznego wyroku (wraz z różnymi scenariuszami obrotu spraw).

Niezwykle ważne, a wręcz najistotniejsze jest dokładne przygotowanie oraz prawidłowe sformułowanie pisma, od którego rozpoczyna się proces o tzw. „rozwód kościelny” i które wymaga pomocy specjalisty, którym jest prawnik kanoniczny. Mowa oczywiście o skardze powodowej, określanej jako wniosek czy pozew o „unieważnienie małżeństwa”. Perfekcyjnie sformułowana skarga powodowa zwiększa szanse osoby zainteresowanej uzyskaniem orzeczenia nieważności małżeństwa. Działanie te gwarantują optymalny przebieg procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa.

W tym miejscu należy również przestrzec osoby zainteresowane procesem, iż adwokat czy radca prawny, to nie to samo co adwokat kościelny. Ci pierwsi – jeżeli nie ukończyli studiów z zakresu prawa kanonicznego oraz nie posiadają dyplomu licencjata kościelnego – nie mają uprawnień do zajmowania się procesami o stwierdzenie nieważności małżeństwa.

Zanim powierzymy komuś swoją sprawę, należy sprawdzić stronę internetową kancelarii, gdzie w zakładce „uprawnienia” powinny być zamieszczone stosowne skany dokumentów. Ich brak powinien skłonić osobę zainteresowaną do dogłębniejszego zbadania tematu albo zaniechania korzystania z usług takiej kancelarii.

Etapy procesu o tzw. „rozwód kościelny”

  1. Złożenie skargi powodowej. Następnie wydawana jest decyzja o jej przyjęciu albo odrzuceniu. Sąd kościelny ma na tę decyzję miesiąc (w praktyce – dwa), w czasie których może również zwrócić się do strony składającej skargę o uzupełnienie informacji lub dokonanie niezbędnych poprawek.

Warto zaznaczyć, iż nie ma przepisu, który obligowałby stronę do osobistego składania skargi powodowej w siedzibie sądu. Może to zatem uczynić za pośrednictwem operatora pocztowego. Takie rozwiązanie jest wyjściem naprzeciw rosnącej migracji osób, w szczególności, gdy osoba zainteresowana zamieszkuje w innej części Polski albo za granicą, a ślub zawierała np. na terenie archidiecezji lubelskiej czy diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Po przyjęciu skargi powodowej przez stosowny trybunał druga strona ma 15 dni na zapoznanie się z jej treścią i przedstawienie swojego stanowiska.

  1. Postępowanie dowodowe. Przedstawiane zostają wszystkie istotne okoliczności powiązane ze sprawą, następuje przesłuchanie stron i świadków, pojawiają się istotne dla przebiegu całej procedury opinie biegłych kościelnych, np. psychologów lub psychiatrów.
  2. Publikacja akt będących efektem postępowania dowodowego. Z aktami zapoznają się obie strony. Mają możliwość odniesienia się do ich treści lub złożenia ewentualnych uwag.
  3. Głos obrończy. Przyjmuje on formę pisemną i ma na celu swoiste podsumowanie sprawy, przedstawienie argumentów. Daje również możliwość wniesienia kolejnych dowodów lub zwrócenia uwagi na istotne wątki, które nie zostały poruszone.
  4. Uwagi Obrońcy Węzła Małżeńskiego. Jego zadaniem jest wskazanie na istotne aspekty uniemożliwiające stwierdzenie nieważności małżeństwa. Wyraża on zdanie przeciwne w stosunku do powoda oraz reprezentującego go adwokata kościelnego. Po wyrażeniu swojego stanowiska następuje replika, której celem jest obalenie przedstawionych przez Obrońcę Węzła Małżeńskiego twierdzeń.
  5. Wyrok. Wskazana powyżej replika jest już w istocie ostatnim krokiem, kończącym całe postępowanie. Pozostaje tylko wydanie wyroku przez trybunał lub sąd kościelny rozpatrujący sprawę. W przypadku braku orzeczenia nieważności małżeństwa możliwa jest apelacja.

Jeżeli postępowanie, którego forma zarysowana została powyżej, zakończy się wyrokiem pozytywnym (a zatem popularnie, choć niepoprawnie, nazywanym „unieważnieniem ślubu kościelnego”), obie strony powracają do stanu wolnego, a sakrament uznaje się za niebyły. Oznacza to, że kolejne zawarcie małżeństwa przez którąś ze stron będzie w istocie – z punktu widzenia prawa kanonicznego – pierwszym.

Warto jeszcze dodać, że w niektórych przypadkach po wydaniu pozytywnego wyroku może nastąpić dołączenie klauzuli o zakazie kolejnego małżeństwa przez osobę, po której stronie wystąpiły przyczyny stanowiące podstawę tzw. „unieważnienia małżeństwa kościelnego”. Dzieje się tak w szczególności w przypadku absolutnej niemocy płciowej (impotencji), niezdolności z przyczyn natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, a może mieć miejsce również w przypadku podstępu lub symulacji podczas zawierania sakramentu. W przypadku jej posiadania koniecznym jest skontaktowanie się z adwokatem kościelnym.

Stwierdzenie nieważności małżeństwa w 45 dni?

Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa jest dość czasochłonny. Wydanie wyroku w praktyce następuje po ok. dwóch latach, a czasem nawet dłużej. Wszystko zależy oczywiście od stopnia skomplikowania danej sprawy oraz od przebiegu procesu. Jeżeli w grę wchodzi apelacja od wyroku, całość naturalnie ulega przedłużeniu.

Rozwiązaniem, które pomaga znacznie skrócić czas trwania procesu, jest proces skrócony. Pełna nazwa tej procedury to proces skrócony przed Biskupem (processus brevior coram Episcopo). Zazwyczaj trwa ona kilka miesięcy, co faktycznie stanowi znaczącą zmianę, w stosunku do standardowej procedury. Tryb skrócony wymaga zgody małżonków co do chęci tzw. „unieważnienia małżeństwa”. Aby sprawę udało się rozwiązać w trybie przyspieszonym, niezbędna jest również oczywista przyczyna, niewymagająca zaawansowanego postępowania dowodowego oraz poparta zeznaniami świadków lub ekspertyzami medycznymi.

Powyższe warunki znacznie ułatwiają prowadzenie postępowania o tzw. „rozwód kościelny”, a jednocześnie umożliwiają jego skrócenie.

Pomoc adwokata kanonisty w sprawach o stwierdzenie nieważności małżeństwa

Uzyskanie „rozwodu kościelnego”, czyli stwierdzenia nieważności małżeństwa wiąże się z koniecznością wykonania szeregu działań prawnych, tworzenia i wnoszenia stosownych dokumentów, a także występowaniem przed organami kościelnymi, włącznie z trybunałem rozpatrującym sprawę. Do tego wszystkiego niezbędna jest kompleksowa wiedza z zakresu prawa kanonicznego. Dlatego konieczne okazuje się korzystanie z pomocy wykwalifikowanego adwokata od (do) „rozwodu kościelnego”.

Prawnik kanoniczny przede wszystkim zna doskonale obowiązujące przepisy, a do tego ma prawo do występowania przed instytucjami kościelnymi oraz reprezentowania osoby powodowej albo pozwanej podczas sprawy o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Korzystając z pomocy specjalisty, można liczyć na:

  • pomoc prawną i porady dotyczące możliwych do podjęcia działań,
  • formułowanie odpowiednich pism i dokumentów,
  • pomoc w uzyskaniu niepoprawnie nazywanego „rozwodu kościelnego” lub wręcz przeciwnie – obrona w przypadku skargi powodowej wniesionej przez stronę powodową,
  • wniesienie apelacji i korzystanie z pozostałych narzędzi prawnych określonych w kodeksie prawa kanonicznego,
  • występowanie przed instytucjami kościelnymi, wraz z podejmowaniem wszelkich formalności prawnych.

Jak Kancelaria Kanoniczna Dawid Niemczycki pomoże Ci uzyskać stwierdzenie nieważności małżeństwa?

Uzyskanie „rozwodu kościelnego” wiąże się z koniecznością przeprowadzenia pełnej procedury: od złożenia skargi powodowej, aż do uzyskania ostatecznego wyroku. Postępowanie składa się z etapów precyzyjnie określonych w przepisach prawa kanonicznego i nie ma możliwości na otrzymanie tzw. „unieważnienia sakramentu małżeństwa” w inny sposób.

Oczywiście każda sprawa wygląda inaczej, a konkretne kroki mogą być krótsze lub dłuższe oraz wiązać się z innymi działaniami ze strony uczestników postępowania. Z tego powodu niezbędne okazuje się wsparcie, które okaże kancelaria prawa kanonicznego. Pracujący w niej adwokat kościelny nie tylko posiada wiedzę i doświadczenie, ale również może występować przed kościelnymi trybunałami, reprezentując stronę w procesie o orzeczenie nieważności małżeństwa.

Konkretny termin porady prawnej można umówić dzwoniąc pod numer +48 885 367 037 albo wypełniając formularz kontaktowy znajdujący się na stronie www.kancelariakanoniczna.com.pl

Red.

- Reklama -

8 Komentarze
  1. Arletta Bolesta mówi

    Nt. kościelnego procesu o nieważność małżeństwa zapraszam na swoją internetową stronę
    dr Arletta Bolesta
    adwokat kościelny zatwierdzony

  2. Weroneczka mówi

    Dokładnie to co napisał poprzednik. Profanacja slubu . Profanacja przysiegi skąłdanej na ołtarzu przed Bogiem. I to za co?? Za kase mamone za pienadze . ksieza bardzo czesto w swoich kazaniach przestrzegaja przed zapatrzeniem sie w kase. przed przekładaniem pieniedzy na dwiare. A sami co robia? Robia to samo albo i wiecej bo sa juz swiadomi swoich grzechów. I co?? A nic czyli to samo. nazywa sie to hipokryzja. Ale ja nie o tym O innej historyji chciałam napisac. otóz mojej znajomej zachciało sie wydac za maz. Troche sie bała ale kiedy juz w latka sie zapedziła to strach przed staropanienstwem sie zwiekszał a strach przed małzenstwem sie zmniejszał i w koncu sie wydała. tak po prawdzie to nigdy nie powinna sie wydawac za maz bo nie nadawała sie absolutnie na zone ale jak to mówia kazda potwora znajdzie sswojego amatora wiec i ona znalazła.. Instynkt biologiczny zadziałał i nawet urodziła dzieci i wychowała . I co.. Pewnego dnia odwidziało jej sie i meza i małzenstwa. A ze msciwa kobieta z niej to nie myslała i nie mysli o rozwodzie bo po co. lepiej zostawic meza samemu sobie a ona sobie. i tak zyja oficjalnie razem a nieoficjalnie osobno. On nie ma szans naułozenie sobie zycia z inna kobieta bo niby zone ma. Tej rozwód niepotrzebny bo zostałaby z łatka porzuconej albo rozwiedzionej co na zapyziałej wiosce jest ponizajace. A dodatkowo odczuwa staysfakcje widzac człowiek musi z nia mieszkac w jednej chacie i sie z nia meczyc. nie liczy sie dal niej nic. Ani przyzwoitosc ani to ze slubowała mu dosmierci ani dzieci czy kolezanki które mówia jej wprost ze jest zła kobieta. Utwierdza ja to w przekonaniu ze jest wspaniala osoba. Tym bardziej ze o zgrozo odnalazła sie w modlitwie do Boga. jakiez to dziwne najpeirw pogardza swoim mezem zostwia go bo jej to nie pasuje a teraz staje sie rozmodlona kobieta i potrafi to pogodzic. To jest niewyobrazalne ale takie zycie jest własnie.

  3. Tomaszek mówi

    Najgorsze to te zapiekłe katolki które co niedziela albo i czesciej biegaja na modły. A po powrocie dodomu kombinuja sobie jakby sie tutaj pozbyc współlokatora. Bo do niczego nie jest juz im potrzebny. Sprawy reprodukcyjne załatwione dzieci poszły sobie na swoje i został tylko on. Troche postarzany troche leniwy ale jednak swój chłop. Tylko ze punkt widzenia wspólmałzonki własnie sie zmienił. Odkryła ze jeszcze tyle rzeczy by chciała zrobic a z tym chłopem to sie juz raczej nie da. wiec co rozwód. Z kosciołkowym był do tej pory problem wiec sporo sie wycofywało. Ale teraz no teraz to juz mozna legalnie sie rozwiesc niemal koscielnie tez. O to dopiero okazja. Grzech nie skozystac. Wiec co zbieramy kase smarujemy gdzie trzeba i ile trzeba i za rok dwa jestesmy wolne nieprawdaz. Zyc nie umierac. Tylko jak sie to ma do przysiegi. pewnie pewnie kto by sie tam przejmował tym Wolnosc jest najwazniejsza a jak sie przy okazji zgnoi wsłlokatora to juz radosc podwojona.

  4. ksawery mówi

    Teraz to takie modne. Uniewaznic glosowanie bo nie poszlo tak jak trzeba. uniewaznic małzenstwo bo sie zona rozmyslila. A co tam. Moze znajdzielepszego to sie znowu wyda za maz w kosciele bo tak trzeb atak wypada. katoliczka w koncu jest wiec jakzeby do slubu bez ksiedza isc. A ze drugi czytrzeci raz. teraz taka moda co przyszła z innych krajow.
    A swoja droga jakim tyrzeba byc hipokryta czy hipokrytka, by sie wyrzec własnego meza i klamac na niego i jemu osobiscie prosto w oczy byle tylko uzyskac to co sie chce. Jakim trzeba byc człowiekiem zeby w tak bezczelny sposób oszukiwac wszyskich. Nie przecze czasami sa sytuacje ze nie ma innego wyjscia. Ale uwazam ze 90% z nich sa naciagane. A ze wszysyc lubia kase to i tutaj tez nie ma inaczej. Ot taki mamy swiat dzisiaj.

  5. eraf mówi

    Profanacja ślubu.

  6. gra mówi

    A ile dni trzeba czekać aby uzyskać nieważność małżeństwa po 32 latach, bo mi się już mój chłop znudził? ha ha ha.

  7. Maria mówi

    Poczytałam sobie troche i musze powiedziec ze sie klechy postarały. I stworzyły tyle mozliwosci ze jak sie uprzesz babo i masz troche kasy to zawsze sie rozwiedziesz czy twój małżonek tego chce czy nie. Od zatajenia po urojenia . Tak w skrócie mozna to okreslic. Chorób tez sporo i najbardziej ubawiło mnie zdanie „brak oznak używania rozumu” No rewelacja mozna pod to podciagnac chyba wszysko za odpwiednia opłata. Tak z czystej ciekawosci jak myslicie jaka przyczyna rozwodu miał mały prezes z tv.
    A tak powazniej to jak mozna sie rozwiesc skoro kiedy sie brało slub to wszysko było w [porzadku a nawet lepiej. Przeciez wiadomoze małzenstwo to droga jest i trzeba po tej drodze wyboistej isc razem. Ale zanim sie pojdzie ta droga to trzeba sprawdzic czy sie partner czy tez kandydat nadaje na wspólna podróz. pewnieze to jest trudne ale trzeba tak długo sie upewniac az sie bedzie pewnym i przekonanym do tego by razem isc. Jak sie bierze slub na szybko albo bo tak trzeba albo zeby np stara panna nie zostac t o później moze byc róznie. Ale nie ma ze boli. Skoro sie juz zdecydowało na wspólne droge to trzeba nia isc. Jak jest trudniej czy gorzej czy bardziej pod górke to zaciskamy zeby i idziemy dalej.
    A nie jak sie cos nie spodoba to ucieka jedna czy druga do mamusi i zaraz do adwokata po rozwód. A ze mozna to czemu nie. W ten sposób to sie połowa rozwiedzie katoliczek i bedzie wsztsko w porzadku bo zrobia to u koscielnego adwokata a to jest najwazniejsze w tym wsztskim.
    Powiem tak rozwód koscielny jest jak dla mnie ostatecznoscia gdy nie ma juz innego wyjscia.
    W koncu przysiega przed Bogiem do czegos zobowiazuje. Tak mnie sie zdaje.

  8. Kancelaria Kanoniczna mówi

    O tym jak uzyskać stwierdzenie nieważności małżeństwa w 45 dni można przeczytać tutaj: https://kancelariakanoniczna.com.pl/jak-uzyskac-stwierdzenie-niewaznosci-malzenstwa-w-45-dni-czyli-proces-skrocony-w-praktyce/

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.