Spotkanie ze Sławomirem Mentzenem, kandydatem na prezydenta w Biłgoraju, cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.Na Placu Wolności w Biłgoraju zgromadziło się kilkaset osób, w większości ludzie młodzi. Zanim na scenie pojawił się Sławomir Mentzen, głos zabrali między innymi: poseł Bartłomiej Pejo, poseł Witold Tumanowicz, europoseł Ewa Zajączkowska - Hernik.
Sławomir Mentzen w Biłgoraju
Sławomir Mentzen mówił około pół godziny. Skupił się na krytyce obecnej władzy, mówił o konieczności reformy służby zdrowia, wojska, systemu podatkowego, systemu energetycznego w kraju. Nie zabrakło tematu słynnej toalety w Warszawie za 600 tys zł, czy plastikowego jaja za 200 tys zł. Mentzen sporo miejsca poświęcił zagadnieniom migracji:-Kury każą nam rejestrować, a migrantów wpuszczają do Polski bez rejestracji (...) Zostawcie nasze kury, zajmijcie się migrantami - grzmiał w Biłgoraju Mentzen.
Polityk mówił o konieczności odrzucenia Zielonego Ładu i obrony polskiego rolnictwa.
Na koniec wystąpienia ustawiła się długa kolejka, by zrobić sobie zdjęcie z politykiem. Nie przewidziano bloku pytań do kandydata.
Komentarze (0)