reklama

Przemek z Ziemi Biłgorajskiej bardzo cierpi. Potrzebna pomoc

Opublikowano:
Autor:

Przemek z Ziemi Biłgorajskiej bardzo cierpi. Potrzebna pomoc - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje biłgorajskiePrzemek Krucoń z gminy Księżpol boryka się z mnóstwem przeciwności, które utrudniają mu normalne funkcjonowanie. Nie porusza się, jest w pełni zależny od rodziny. Chłopiec od urodzenia bardzo cierpi, rodzina nie daje już rady finansowo i prosi o pomoc.
reklama

Przemek ma zdiagnozowane upośledzenie umysłowe w stopniu ciężkim z małogłowiem. Urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym, ma niedowład spastyczny czterokończynowy, częste padaczki. Nie mówi, więc często rodzina musi zgadywać,  ile mają czasu na wezwanie pogotowia. Nie siedzi, jego wsparciem na stałe stał się specjalnie dostosowany wózek. 

 

"W oczach Przemka widać chęć życia. Chcemy mu je trochę ułatwić. Pomożecie?"

 

Historię Przemka opisała jego siostra Wiktoria:

-W grudniu mój brat miał operację, która przyniosła mu częściowe ukojenie bólu. Dzięki operacji zniknęły przykurcze, przez które tak często musieliśmy prosić o pomoc medyków. To nie ostatnia operacja, z którą przyszło mu się mierzyć. Przed nami, a szczególnie przed moją mamą jeszcze wiele pobytów w szpitalu. Przemek jest cudownym, radosnym chłopcem. Ma miłe usposobienie, pomimo choroby codziennie na jego twarzy gości uśmiech. Może nie jest świadomy sytuacji z jaką się mierzymy, ale jego radość wynagradza nam wszystkie trudy życia w cieniu choroby. W jego oczach widać chęć życia. Chcemy mu je trochę ułatwić, pomożecie? - mówi Wiktoria, która utworzyła zbiórkę na rzecz brata. 

reklama

 

Potrzeby są ogromne 

 

Wiktoria tłumaczy, że miesiąc temu rodzina musiała zainwestować w specjalnie dostosowany dla Przemka samochód, co całkowicie sprowadziło do zera  ich oszczędności.

-Bez niego nie byliśmy w stanie jeździć z 8-latkiem po lekarzach, każda umówiona hospitalizacja była strachem, że nie damy rady dojechać do szpitala. Bez pomocy lekarzy, życie Przemka nie potrwa długo. Co około 3 lata (w zależności od tego jak brat szybko rośnie) musimy wymieniać wózek dostosowany do niepełnosprawności Przemka.  Wózek  kosztuje po kilka tysięcy. Niezbędny jest też podnośnik rehabilitacyjny dla osób niepełnosprawnych, który ułatwi mamie podnoszenie i dźwiganie braciszka - tłumaczy siostra Przemka 

reklama

 

 "Póki dawaliśmy radę, nie prosiliśmy o pomoc"

 

Przemek przyjmuje leki przeciwpadaczkowe, ma specjalną dietę, często bywa na konsultacjach w poradniach. Całe mieszkanie musi być dostosowane pod kątem poruszania się Przemka.

-Używamy przy nim specjalnej delikatnej chemii i środków higieny osobistej. Częste hospitalizacje, wyjazdy... To wszystko kosztuje mnóstwo pieniędzy. Oszczędności nam się skończyły. Leczenie musi być kontynuowane, leki podawane a dieta utrzymana. Póki dawaliśmy radę, nie prosiliśmy o pomoc. Niestety, sytuacja zmusiła nas do tego, aby założyć zbiórkę. Proszę, okaż serce. Niepełnosprawność nie musi oznaczać nierównych szans. Każdy ma prawo do życia bez bólu. W szczególności dzieci, które na co dzień muszą tak dużo dźwigać na swoich barkach - apeluje Wiktoria 

reklama

 

Zbiórka dla Przemka Kruconia 

 

Przemek jest podopiecznym Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" . Siostra Przemka założyła internetową zbiórkę, z której dochód przeznaczony zostanie na leczenie i rehabilitację chłopca. Przemka można wesprzeć wpłacając datki na ZRZUTKA PRZEMKA KRUCONIA - KLIKNIJ TUTAJ

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo