PKP ogłasza nowe plany. Co z pociągiem do Wrocławia? Pod pięknym hasłem kryje się brutalna rzeczywistość...

Opublikowano:
Autor: Michał Kańkowski

PKP ogłasza nowe plany. Co z pociągiem do Wrocławia? Pod pięknym hasłem kryje się brutalna rzeczywistość... - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje biłgorajskiePKP IC ogłosiło nowe połączenia.  Niestety, są to wychwalane przez wielu „wizje przyszłości”, bo teraźniejszość zmierza w zupełnie inną stronę. Biłgoraj, Tereszpol Biłgorajski i Zamość mają w tej chwili już dwa dalekobieżne połączenia do Krakowa. Więc informacja „o nowym połączeniu” mija się z prawdą – alarmuje Michał Kańkowski, który współpracuje z „Pociągiem do Hrubieszowa”
reklama

Informacja PKP o nowych połączeniach, to  pozoru to dobra wiadomość, ale z lektury rozkładu jazdy na rok 2026 płyną bardzo złe wieści. W zapowiedziach nie ma ani słowa o powrocie „Hetmana” do Wrocławia. Co gorsza, od grudnia do Krakowa pojedziemy około godzinę dłużej z powodu objazdów, a komfort w Hetmanie radykalnie się pogorszy, bowiem będziemy podróżować holenderskim szynobusem SD85 z SKPL (taki skład jeździ na pociągu Kasztelan), na którego pasażerowie narzekają. Na ubiegłorocznej konferencji w Lublinie minister  Malepszak zapewnił, iż pasażerowie na Hetmanie będą podróżować w komfortowych wagonach, a trasa do Krakowa będzie skrócona ze względu na trwające remonty w Katowicach.

 

Dla Hetmana zabrakło już miejsca...

 

reklama

Niestety, w tym miejscu Pan Minister mija się z prawdą – mimo remontu w Katowicach, w rozkładzie jazdy na rok 2026 zwiększona będzie liczba pociągów np. w relacji Katowice – Przemyśl (z 13 do 15), ale dla Hetmana już zabrakło miejsca… Przesiadka w Krakowie wygląda koszmarnie. W tym roku odnotowano już aż 18 zerwanych skomunikowań pociągów z Wrocławia z Hetmanem do Hrubieszowa w Krakowie. Na to też narzekają bardzo pasażerowie. Minister Malepszak obiecał, że po skończonym remoncie Hetman wróci do Wrocławia, a jak na to wskazuje, nawet po remoncie, nie widać na horyzoncie perspektywy powrotu Hetmana.

Mało tego, od grudnia wydłuży się o godzinę podróż do Krakowa, zarówno na Kasztelanie jak i Hetmanie. Spowodowane jest remontem na odcinku Stalowa Wola Rozwadów – Padew. W związku z tym komfort podróży będzie jeszcze ważniejszy dla pasażerów. Tego jednak w ściągniętych z Holandii szynobusach brak - na litość boską, to są pociągi do obsługi relacji regionalnej, ale nie dalekobieżnej!

reklama

 

Co tak naprawdę  kryje się pod nazwą "nowe połączenia" 

 

Także jak ogłasza poseł RP Małgorzata Gromadzka, jak  wtórują jej lokalne  biłgorajskie media – pod piękną nazwą „nowe połączenie” kryje się brutalna teraźniejszość. Nie dajcie się nabierać na to. Więc czegoś tu nie rozumiemy.  Skoro ma być lepiej do dlaczego najpierw robi się gorzej?

„ Jak można przeczytać na profilu Pani Poseł „PKP Intercity otwiera nowy rozdział w historii polskiej kolei dalekobieżnej. Dzięki nowym trasom pociągi zatrzymają się w małych i średnich miastach, do których od dekad nie docierały składy pasażerskie. Na mapie nowych połączeń znalazł się także Biłgoraj, Zamość, Lubartów, Radzyń Podlaski i Hrubieszów – mieszkańcy już wkrótce będą mogli wygodnie podróżować dalekobieżnymi pociągami. To część planu, który zwiększy dostępność kolei dla 3,5 mln Polaków i realnie przeciwdziała wykluczeniu komunikacyjnemu. PiS obiecywał – my realizujemy. Czyny, nie gadanie.”.

reklama

 

Zabierają wygodne wagony 

 

To poprzedni zarząd ogłosił przetarg na dostawę tych pojazdów oraz na dostawę lokomotyw spalinowo-elektrycznych, ten zarząd pojazdy zakontraktował, a prawdopodobnie następny będzie je odbierać - to jest sztafeta. Pani Poseł, dlaczego w tej chwili PKP IC zabiera nam wygodne wagony, które jeżdżą teraz na Hetmanie do grudnia tego roku? Dlaczego tutaj nie ma metody sztafety? Dlaczego obecna obsada resortu infrastruktury najpierw rozwala lubiane przez pasażerów połączenia, żeby potem robić po swojemu, często wbrew temu czego pasażerowie oczekują?

Wszystko naszym kosztem....

 

Rozkład jazdy obowiązujący od grudnia 2025 zapowiada się dla obszarów od Hrubieszowa po Stalową Wolę naprawdę fatalnie. Wszystkie kursujące obecnie do Krakowa połączenia z Hrubieszowa, Zamościa, Biłgoraja, Stalowej Woli, Niska (IC Hetman, IC Smok Wawelski) zostaną zdegradowane do standardu TLK reprezentowanego przez holenderskie szynobusy lub najstarsze wagony – TLK Smok Wawelski. Jeśli więc przeczytacie Państwo komunikaty PKP Intercity. Pociąg do podróży o nowych pociągach np. międzynarodowych na Litwę lub do Niemiec, to miejcie świadomość, że tabor na nie weźmie się z powietrza - wszystko wskazuje, iż one będą uruchamiane czyimś kosztem. W tym przypadku NASZYM. Warto zapytać Państwo ministra Malepszaka, dlaczego południowa Lubelszczyzna i północne Podkarpacie nie mogą już dłużej korzystać z dobrodziejstw programu odnowy taboru PKP IC? 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo