Mieszkanka powiatu biłgorajskiego podzieliła się z naszą redakcją historią, która ją spotkała i wzbudziła jej niepokój.
Chcieli sprzedać grysik i kostkę "po taniości"
– Przyjechał do mnie pan, który twierdził, że reprezentuje jakąś firmę drogową, kończącą prace w Biłgoraju. Twierdził, że zostało im trochę materiału, m.in. kostka brukowa i grysik i że chcą to sprzedać "po taniości", by coś zarobić. Zaproponował mi 10 ton grysiku za 500 zł – relacjonuje mieszkanka.
– Odmówiłam, mówiąc, że nie mam pieniędzy, a wtedy zapytał jeszcze o mojego męża i odjechał z piskiem opon, wyraźnie poirytowany. Obserwował też moje podwórko i pytał, czy mam psa. To mnie zaniepokoiło – dodaje.
Kobieta opisuje, że mężczyzna poruszał się samochodem na tablicach rejestracyjnych z oznaczeniem SCW [przyp. red. pow. częstochowski]. Był średniego wieku, krępej budowy ciała, z zarostem, o ciemniejszej karnacji.
Zaniepokojona kobieta poprosiła nas o nagłośnienie tej dziwnej sytuacji. Nawiązała także do wcześniejszych incydentów z okolicznych miejscowości, m.in. z Aleksandrowa i Różańca, gdzie dochodziło do prób sprzedaży podejrzanego sprzętu i włamań do domów.
Od początku roku odnotowano pięć kradzieży z włamaniem
W odpowiedzi na pytania naszej redakcji asp. Joanna Klimek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Biłgoraju, poinformowała, że od początku roku na terenie powiatu odnotowano pięć kradzieży z włamaniem oraz jedno usiłowanie włamania. Skradzione zostały m.in. narzędzia, artykuły spożywcze i alkohol.
Zachowaj czujność
Policja zaznacza, że wszystkie tego typu sytuacje należy traktować poważnie i zawsze warto zachowywać ostrożność wobec obcych osób odwiedzających nasze posesje i oferujących do sprzedaży różne produkty.
- Nie wpuszczajmy nieznanych nam osób do domów i mieszkań. Zmieńmy swoje nawyki - nie chowajmy kluczy pod wycieraczką czy doniczką przed wejściem do domu. Nie zostawiajmy uchylonych okien na niższych piętrach budynków, jeśli planujemy wyjazd. Pamiętajmy, że złodzieje bardzo często wcześniej obserwują swoje ofiary i doskonale znają nasze przyzwyczajenia. Nie należy również pochopnie i w pośpiechu podpisywać przedstawianych dokumentów np. umów czy przekazywać nieznajomym pieniędzy. Jeżeli zauważymy sytuacje, które nas zaniepokoją, dzwońmy pod numer alarmowy - wylicza asp. Joanna Klimek z KPP Biłgoraj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.