We wtorek, 06 maja 2025 roku doszło do kolejnego przypadku oszustwa metodą „na BLIK-a”. Tym razem ofiarą padła 68-letnia mieszkanka powiatu biłgorajskiego. Kobieta, chcąc pomóc swojej szwagierce, przekazała oszustowi kody BLIK i straciła ponad 2 000 złotych.
Do oszustwa doszło poprzez przejęcie konta na portalu społecznościowym. Sprawca, podszywając się pod szwagierkę pokrzywdzonej, poprosił za pośrednictwem komunikatora o pomoc finansową. Kobieta, przekonana o autentyczności prośby, przesłała wygenerowane w aplikacji bankowej kody BLIK. Dopiero po fakcie skontaktowała się telefonicznie z prawdziwą szwagierką, która poinformowała ją o utracie dostępu do konta. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę policji.
Mechanizm oszustwa jest znany od dawna. Przestępcy przejmują konta społecznościowe, a następnie wysyłają wiadomości do znajomych ofiary, prosząc o pilną pomoc finansową. Podają wymówki takie jak konieczność opłacenia przesyłki czy nagły problem zdrowotny. Uzyskawszy kod BLIK, szybko wypłacają gotówkę z bankomatu. Transakcja wymaga jednak zatwierdzenia przez właściciela konta, który, nieświadomy oszustwa, zatwierdza ją, wierząc, że pomaga bliskiej osobie.
Aby uniknąć podobnych sytuacji, eksperci zalecają:
* stosowanie dwuskładnikowego uwierzytelniania w mediach społecznościowych,
* weryfikowanie tożsamości osób proszących o pieniądze – najlepiej poprzez rozmowę telefoniczną,
* uważne sprawdzanie szczegółów każdej transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowej,
* ochronę telefonu oraz PIN-u do aplikacji mobilnej banku.
Policja apeluje o wzmożoną czujność przy dokonywaniu wszelkich transakcji internetowych. Nawet kilkusekundowa weryfikacja może uchronić przed poważną stratą finansową.
Komentarze (0)