reklama

Artysta z Józefowa tworzy takie cuda z kamienia! (foto)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Anna Komada

Artysta z Józefowa tworzy takie cuda z kamienia! (foto) - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
10
zdjęć

foto Anna Komada

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje biłgorajskieMalarz. Rzeźbiarz. Sportowiec. Kolekcjoner. Powszechnie znany, ceniony i lubiany. Gościł niemal w każdej polskiej telewizji, a jego rzeźby trafiły w przeróżne zakątki świata. Kolekcjonuje osobliwe przedmioty, bo jak sam mówi, bardzo lubi wszystko, co piękne. Największe piękno wydobywa jednak z serca, kiedy rzeźbi w kamieniu.
reklama

Kiedy przekraczam próg domu artysty rzeźbiarza, Jana Pastuszka, czuję się jakbym przekroczyła drzwi innego świata. Na wzór podróży Alicji z Krainy Czarów, która wpadła wprost do króliczej norki, a potem nic nie było jak dawniej. Z domem Jana Pastuszka jest podobnie. Od progu widoczne jest zamiłowanie do sztuki i piękna. Obraz, nie żadne tam fotokopie, zdobią ściany korytarza i pokoju. Zachwycają ikony, krucyfiks wykonany z kości słoniowej, leciwy zegar i masywny stół przy którym można poczuć się jak na herbatce w innymi wymiarze. Albo na herbatce z królową Kier Po drugiej stronie lustra. Jest to dom z duszą, w którym nie mogło zabraknąć fantastycznego pieseczka. Jan Pastuszek wraz z żoną, uwielbiają zwierzęta. Zatem wita mnie niezwykły człowiek, magiczny dom i słodki zwierzak. Ściany pokoju zdobi sztuka. Osobliwa kolekcja, nad którą kontempluję dobra chwilę powstawała na przestrzeni lat, krócej niż cała "droga" artysty z Józefowa. 

reklama

 

.........................................................................................................................................

Długo zajmuje się pan rzeźbą?

  Od 1982 roku, od 9 grudnia. To wtedy została zarejestrowana jednoosobowa działalność gospodarcza, która istnieje do dnia dzisiejszego.  Ale to nie było takie proste. Dzisiaj każdy może działać w dowolnym zawodzie, wystarczy się zarejestrować. Wtedy nie wolno było, jeśli nie miało się uprawnień. Zostać krawcem bez szkoły? Mowy nie ma! Nie w tamtych czasach. Bez szkoły krawieckiej albo dyplomu czeladniczego nie można było zostać krawcem. Ani zegarmistrzem. Kamieniarzem również nie mogłem być bez uprawnień. Musiałem zrobić kurs, zdać egzamin na czeladnika i wtedy dopiero zakładać firmę. 

reklama

Dlaczego wybrał pan akurat taki kierunek?
 
- Zaciekawiał mnie ten temat. Wtedy było tu zagłębie kamieniarskie. Niemal w każdym gospodarstwie ktoś, coś z kamienia robił i ten kamień był obrabiany. A mnie fascynowało jak zrobić jakąś rzeźbę, w jaki sposób ożywić tę materię. Było trochę kamieniarzy, to chodziłem, przyglądałem się jak pracują. Myślałem wtedy: jeśli ktoś może to robić, dlaczego ja nie mogę zrobić czegoś podobnego. I rzeźbić. Ożywiać materię.
 
To trochę tak jak mówił Leonardo da Vinci...
 
... że wszystko jest w środku tylko niepotrzebne odebrać. 
 
Czyli Pan też tak uważa?
 
Dokładnie tak jest. A zaczęło się nieco dziwnie, bo jak szedłem do wojska, ojciec mówił: słuchaj synu, jeśli nie chcesz być ścigany i ganiany, to jak chcą pisarza, mów, że pięknie piszesz, jak chcą piekarza, mów, że najlepsze bułki pieczesz. Idź wszędzie, gdzie tylko cię chcą. I to na myśli miałem kiedy poszedłem do wojska. Jestem po elektryku w Biłgoraju. Pismo techniczne mieliśmy w szkole i byłem w tym dobry. A tam, pierwsze dwa, trzy dni, to już szukali dobrego gościa, który znał się na kaligrafii. Zobaczyli, że potrafię, no to, będziesz pisarzem. Potem kiedy żołnierze pisali listy, to na kopercie dodawałem jakiś piękny rysunek, widoczek. Była cenzura i nie umknęło to ich uwadze. Zobaczyli, że coś umiem. No to świetlica jest; udekorować, pomalować. Zobaczyli, że nasza kompania wygrywa w tych dekoracjach, to do pułkowej grupy, do plastyków pułkowych mnie dołączyli. Jak tam zacząłem z nimi działać to wiele się nauczyłem.
 
W jaki sposób?
 
(....)

reklama

 

Całą długa rozmowę z józefowskim artystą  przeczytacie w aktualnym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Nasz tygodnik dostępny w wybranych sklepach, punktach prasowych i na eprasa.pl 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo