Idzie jesień, bociany odlatują
Rozpoczęły się "sejmiki bocianie", podczas których ptaki gromadzą się w duże, liczące nawet po 50 sztuk stada. Miejsca sejmików ptaki wybierają instynktownie, a żerując nawet przez kilka dni na pobliskich łąkach, przygotowują się do czekającego ich długiego lotu.
- Reklama -
Na terenie całego powiatu od dłuższego czasu mieszkańcy zauważają gromadzące się stada bocianów. Z końcem sierpnia powinno już ich z nami nie być. Zostaną tylko najsłabsze, które będą przemieszczać się jeszcze po polach. Dopóki będą mogły zdobywać pożywienie nie będzie to dla nich problemem. Później trzeba będzie im pomóc. Takie bociany najlepiej odwieźć do ośrodków dla nich przeznaczonych np. Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie spokojnie będą mogły zimę przeczekać.
Symbolem nadchodzącej jesieni są ptaki szykują się do wylotu, do Afryki. Pokonać muszą kilka tysięcy kilometrów, trasą nad Bałkanami, Turcją, Syrią, Libanem, Izraelem i Egiptem. W drodze do miejsc zimowania pokonują dziennie od 100 do 200 kilometrów. Do miejsca docelowego czyli Afryki dolecą dopiero w listopadzie.
- Reklama -