Herb nie dla wszystkich
Przedsiębiorca działający na terenie Biłgoraja wystąpił do władz miasta z prośbą o zgodę na wykorzystanie herbu miasta na samochodach firmowych. Radni zgody nie wyrazili.
Jako pierwszy publicznie weto postawił radny Jan Skrok. Stwierdził, że wykorzystanie herbu do celów komercyjnych musiałoby się odbywać na zasadach ogólnych. Wówczas wszyscy przedsiębiorcy mogliby z tego korzystać. – Nie wiemy, czy ktoś chce sobie zjednać danych klientów, czy zechce, żeby samochód ładnie wyglądał. A jak ktoś złoży wniosek o wykorzystanie herbu na sklepie monopolowym? Wówczas nie możemy odmówić, bo dlaczego jednym pozwalamy a innym nie – mówił. Swój sprzeciw wyraził również radny Janusz Wójcik.
Ostatecznie podczas głosowania większość radnych była przeciw. Przedsiębiorca nie będzie mógł wykorzystać herbu do oznakowania samochodów służbowych.
Przypomnijmy, że pod koniec 2013 roku na ulicach Biłgoraja pojawiły się kosze na śmieci z herbem miasta. Niektórzy mieszkańcy uważali jednak, że herb na nich jest zbyteczny. Twierdzili wręcz, że umieszczenie herbu miasta na koszach na śmieci jest uwłaczające dla symbolu miasta.
No i tu się zgadzam z większością mieszkańców. Herb umieszczony na koszu na śmiecie, to pośmiewisko zarówno dla miasta jak i mieszkańców!!!