- Reklama -

- Reklama -

Frampolska szkoła nie będzie mieć kompleksów

- To, że szkoła we Frampolu jest w niewielkim mieście, absolutnie nie oznacza, że musimy mieć jakieś kompleksy - mówi Paweł Kołodziej, nowy dyrektor Samorządowego Zespołu Szkolnego we Frampolu.

- Reklama -

Szkoła we Frampolu zalicza się do dużych?

Mamy 317 wszystkich uczniów, łącznie z przedszkolakami. W ostatnich latach nie ma jakichś większych wahnięć w górę, czy w dół. Jest mniej więcej na tym poziomie.

toyota Yaris

Obejmując nowe stanowisko, pewnie ma się nowy pomysł, inny niż mieli poprzednicy. Jaki pan ma pomysł na szkołę we Frampolu?

Absolutnie nie podważam pracy moich poprzedników, wręcz bardzo ją szanuję. Teraz ja postaram się tej pracy nie zmarnotrawić, bo chciałbym, żeby frampolska szkoła szła z duchem czasu i była otwarta i nowoczesna. To, że jest szkołą w niewielkim mieście, absolutnie nie oznacza, że musimy mieć jakieś kompleksy. Tu przychodzą dzieciaki z gminy, które później będą kontynuować edukację gdzie indziej. Pojadą do innych miast. I niech to będzie wizytówka, która pokazuje, że szkoła we Frampolu pracuje solidnie i dobrze ich przygotowała na kolejny etap życia.

Tylko jak to zrobić?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Będziemy chcieli wyposażyć Szkołę Podstawową we Frampolu w nowoczesny sprzęt. Takie urządzenia, które pomogą nam edukować tych młodych ludzi nie tylko na papierze. Dzisiaj trzeba iść z duchem czasu, także jeśli chodzi o przekazywanie wiedzy. I będziemy to robić.

Pierwsze decyzje, jakie pan podjął w nowej szkole?

(…)

Cała rozmowa z dyrektorem szkoły we Frampolu, w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Sprawdzamy m.in. czy we Frampolu jest potrzebny żłobek.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.