Dużo lewicowej ideologii na tablicach historycznych Biłgoraja
- Reklama -
W związku z wypowiedzią i decyzją burmistrza J. Rosłana, powołującego się na miejscowych regionalistów, o zatwierdzeniu treści tablic historycznych, które będą umieszczone na przebudowanym Placu Wolności, pragniemy odnieść się do tej decyzji, pomimo nieuwzględnienia naszych postulatów:
1. Pierwsze objawienia św. Marii Magdaleny były w 1603 r. Są one jedynymi udokumentowanymi do dziś objawieniami na świecie i wtedy rozpoczął się jej kult, który miał zasadnicze znaczenie w nawróceniu wiernych z protestantyzmu. Z proponowanej treści tablic wynika, że takie słowa jak: objawienia i nawrócenie nie mogą mieć miejsca w lewicowym myśleniu niby-katolików.
2. Przy dacie 1863 r., szkoda że nie wspomina się o udziale biłgorajan w Powstaniu Styczniowym. Pisanie tylko o potyczce będzie nieczytelne dla mieszkańców i turystów przy braku informacji o rozbiorach.
3. Gloryfikowanie Singera, (jest już pomnik w Biłgoraju) prekursora LGBT (70 proc. jego twórczości to opisy wynaturzeń pornograficzno-klozetowych), ośmieszającego katolicyzm i rabinizm, jest nieporozumieniem.
4. Trudno domyślić się uzasadnienia, dlaczego akurat wymienia się budowę elektrowni, a inne budowy się pomija, np. budowę pierwszego kościoła, chyba że miało tu znaczenie hasło bolszewików „elektryfikacja i władza rad”.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
5. Na tablicy dotyczącej 1939 r. mówi się ogólnie o walkach o Biłgoraj. Czyżby lewicowe myślenie nie pozwalało napisać o zajęciu Biłgoraja przez dwóch okupantów Niemców i Sowietów w ramach IV Rozbioru Polski. Zastanawiająca jest taka nauka historii.
6. Przy dacie 1944 r. pisze się o odbudowie i rozwoju miasta. Prawdziwym historykom data kojarzy się z napisanym w Moskwie dekretem PKWN, narzucającym Biłgorajowi nową komunistyczną okupację.
Według zatwierdzonego budżetu państwa odbudowa Polski po 1944 r. wyglądała następująco:
W latach 1944-1948 nowe komunistyczne kolaboranckie władze polskie przeznaczyły w budżecie przede wszystkim środki na zwalczanie podziemia antykomunistycznego i sfałszowanie wyborów przez lewacką propagandę. W 1945 r. Komitet Centralny określił pożądane proporcje – jeden funkcjonariusz Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i jego agend na 200 obywateli. To wymagało ogromnych środków finansowych i znalezienia ludzi za duże pieniądze, aby byli gotowi wykonywać mokrą robotę nowej ideologii kolaborowania, mordowania, skazywania na śmierć, torturowania, grabienia własności swoich braci Polaków. Komuniści takie fundusze znaleźli. Na zbudowanie bezpieki przeznaczali więcej środków niż na odbudowę kraju. W 1946 r. UBP otrzymał sześć razy więcej środków w budżecie niż przeznaczono na odbudowę Polski, a w 1948 r. było to już 10 razy więcej niż na odbudowę.
6. Nie uwzględniono tak ważnych w obecnym czasie zarazy dat Intronizacji Chrystusa Króla w mieście Biłgoraj, ustanowienia sanktuarium i uchwały Rady Miasta o obraniu patronką miasta św. Marii Magdaleny.
Panie Burmistrzu, prosimy to uwzględnić w swoich decyzjach.
Za Stowarzyszenie Oddziałów Partyzanckich WiN Okręg Lublin Rejon Biłgoraj – prezes major Stanisław Krzysztoń
Za Akademię Myśli Chrześcijańskiej – koordynator Stanisław Schodziński
Za Społeczny Komitet Upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej przy parafii św. Marii Magdaleny –
przew. Henryk Grabias
Za Rejonowy Komitet Obywatelski Ziemi Biłgorajskiej – przew. Marian Jagusiewicz
Za Biuro Radia Maryja w Biłgoraju – przew. Teresa Dołomisiewicz
- Reklama -
Same dewoty podpisały. Ludzie – pognać pisowców , pognać zdewociałych starców razem z ich szamanami. Jeszcze będzie pięknie. Wstań dumny narodzie z kolan.
Popieram poprzednika. Panowie sygnotariusze dajcie spokój. Symboli chrześcicjańskich w Biłgoraju aż nadto. Ciekawi mnie kto i za co odbudował np.Warszawę i inne duże polskie miasta. Panowie tyle nadarliście za swoje zasługi więc się nie wtrącajcie na miłość boską do obecnej polityki. Sami sobie postawcie swoje pomniki.
Gdyby list podpisały jacyś znaczący dla Biłgoraja ludzie to trzeba by było pochylić głowę a tu śmiechu warte. Pozdrawiam Burmistrza Miasta Biłgoraja i wierzę, że nie ugnie sie pod presja ludzi, którzy sadzą że mają coś jeszcze do powiedzenia w Biłgoraju. Na „bohaterów ” popyt minął i wierzęże na wieczność.
Popieram sygnatariuszy pisma do Burmistrza Miasta.
Dobrze powiedziane. Tym panom i podobnej reszcie już dziękujemy. Biłgoraj powinien być wolny od zaprzaństwa.
Widzę, że dzieżko się pogodzić z faktem, że się nie ma już w mieście nic do powiedzenia. Mowie tu o panach Schodzinskim, Jagusiewiczu i reszcie. Proponuje wam panowie namówić księdza, żeby wmurował swoje tablice wokół kościoła i tam zaproponujcie swoje daty ale nie narzucajcie tego wszystkim bo większość ludzi w mieście nie popiera waszych poglądów. Tak lubicie się podpierać kościołem, ale chyba nawet żaden biłgorajski ksiądz się za wami nie wstawił?! Podejrzewam, że ma takie same zdanie o was jak większość mieszkańców Biłgoraja? Nie pozdrawiam.