- Reklama -

- Reklama -

Drogowe absurdy w Korczowie (zdjęcia)

Piękna i nowoczesna droga rośnie, a w Korczowie (gm.Biłgoraj) radości z remontu DW 835 wcale nie ma. - Dlaczego to nie jest robione dla ludzi, tylko dla papieru? - pytają mieszkańcy, którzy pokazują jakie utrudnienia mają po takiej modernizacji drogi.

- Reklama -

 Lista problemów związanych z remontem DW 835 wydaje się dłuższa niż sama droga. Opisywaliśmy już problemy mieszkańców Majdanu Nowego, Rogali, Markowicz i Tarnogrodu. W tym tygodniu na spotkanie przy remontowanej drodze zaprosili nas mieszkańcy Korczowa.

Szkoła: wspólne dobro, wspólny problem

Spadek pobocza przy Szkole Podstawowej w Korczowie wykonano w kierunku szkoły. Woda spływa na plac szkoły, gdzie wykonano prowizoryczne schodki z cegły. – Teraz woda, a w zimie będzie lodowisko. Czy nawet pod szkołą nasze dzieci nie mogą być bezpieczne? – pytają mieszkańcy

Z licznie przybyłą reprezentacją wsi spotykamy się przy Szkole Podstawowej w Korczowie. Tutaj problemy są dwa:

– Obiecali, że poszerzą wjazd do szkoły. Trochę poszerzyli. Wjazd ma szerokość 5 m 90 cm. Tutaj nie ma szans, żeby minęły się swobodnie  dwa auta. Trzeba kombinować, manewrować, a przy okazji przywożąc dzieci, blokujemy ruch na głównej drodze, bo robi się korek tłumaczą mieszkańcy.

Kolejny problem to „skarpa” po zewnętrznej stronie ogrodzenia.

Drogowcy swoje zrobili, teren szkoły to nie ich zmartwienie, ale nasze. Teraz woda z tej skarpy spływa na teren szkoły. Dzieci chodzą po prowizorycznych schodkach z cegieł, bo inaczej nie da się ominąć tej kałuży. A w zimie tutaj będzie lodowisko. Jak te dzieci będą tędy chodzić? – zastanawiają się mieszkańcy.

Mostki szersze i węższe

Z placu szkoły wychodzimy na chodnik i idziemy wzdłuż wsi. Oglądamy „mostki”, które dla niektórych są wręcz powodem do łez. Tutaj problemy są dwa: zróżnicowana szerokość wjazdów do posesji, ich przesunięcie względem poprzednich wjazdów oraz istniejących dróg wewnętrznych.

– Nasze najważniejsze pytanie: dlaczego nie zrobiono tutaj standardowych mostków? Na początku mówili, że podwójne wjazdy będą szerokie na 8 m, a pojedyncze na 4,5. A teraz każdy inny: od 3 m do 4,5 m. Od czego to zależy?  Kto tak zdecydował, kto to zatwierdził? Koło sklepu to już jest ewenement, bo wjazd ma 2,75 cm szerokości! mówią zrozpaczeni mieszkańcy. To samo z ich  długością? Dlaczego w jednym miejscu jest 2 m a w innym 10?

W rozmowach z drogowcami  pojawił się argument, że szerokość wjazdów może być  dostosowana do szerokości bram:
A czy jak będę zmieniać ogrodzenie i zamontuję szerszą bramę, to przyjadą i dostosują podjazd? – pyta pani Renata.
Ten wjazd to ewenement w Korczowie – mówią mieszkańcy. Droga ma szerokość 5,40 metra, a wjazd wyłożony kostką 2,75 m. – Tam dalej jest prowadzona działalność gospodarcza, TIR-y jeżdżą tą drogą. Co autor projektu miał na myśli, projektując to i gdzie te standardy, o których mówi przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego? – pytają mieszkańcy
Wjazdy po nowym śladzie. Po co?

Następny punkt naszego spaceru po Korczowie to przesunięte wjazdy:

To nie ma ani sensu, ani wyglądu, a przede wszystkim utrudnia, zamiast pomagać. Zjazdy zostały przesunięte. Wzdłuż drogi, jadąc z Biłgoraja do Tarnogrodu, po prawej stronie wszystkie wjazdy przesunięto średnio o metr w kierunku Tarnogrodu w stosunku do tego, co było przedtem.  Po drugiej stronie drogi odwrotnie, przesunięto je w stronę Biłgoraja. Praktycznie żaden wjazd nie idzie starym śladem tłumaczą mieszkańcy.

Na nowym podjeździe u pani Grażyny i Tadeusza po deszczu stała woda, bo nie było spływu. – W sobotę przyjechali i poprawili. To zdjęcie jest zrobione następnego dnia, w niedzielę, już po poprawkach. Jeszcze musimy te tuje wyciąć, bo cofnęli nam chodnik w stronę posesji i teraz jak wyjeżdżamy z posesji, to nic nie widać – tłumaczy pani Grażyna

Teraz z pierwszego pasa nie ma możliwości manewru. A jak traktorem wjechać, sprzętem gospodarczym? Kąt prosty jest do osi jezdni, ale do działki idą pod skosem. Dlaczego nie zrobili tych zjazdów według starych, tylko przesunęli i teraz nie łączą się  często zjazdy z drogami wjazdowymi? – pytają. 

Maria Dziura tłumaczy nam, że wcześniej wjazdy po obu stronach drogi były na wprost siebie,  bo tu ludzie mają swoje pola po drugiej stronie ulicy.

– A teraz ciężko wymanewrować. Slalomem trzeba przejeżdżać tę ulicę. Nie wspomnę już o tym, jakie strome te podjazdy zrobili. Woda stoi, my już podsypaliśmy u siebie kamieniem, bo nie da się tak funkcjonowaćwyjaśnia pani Maria.

– Ta droga jest zrobiona ze zbioru absurdów z całej Polski. Podjazdy ostre, strome, samochody się staczają, a w zimie to jeszcze gorzej będzie. Wcześniej chodniki były na wysokości działek, a teraz je obniżyli dodaje pan Dariusz, który również nie jest zadowolony ze swojego wjazdu.

 Za szersze wjazd zapłać sam

– Ja mam wspólny 6-metrowy wjazd z sąsiadem. Według pierwszego planu, jaki pokazali na zebraniu w szkole, miałem mieć pojedynczy podjazd 4-metrowy. Później zmienili na podwójny.  Na razie jest dobrze, ale niech jeden z nas zechce się odgrodzić, to zostają 3 metry od granicy działki. Chcąc czymkolwiek wjechać, muszę się pół metra odsunąć. Zostaje 2,5 metra. Przecież żaden samochód ciężarowy czy sprzęt rolniczy nie wjedzie – tłumaczy mężczyzna. Pan Dariusz prowadził z Zarządem Dróg korespondencję, chciał wiedzieć, dlaczego dokonano zmian w jego projekcie, ale pytał również, skąd to zróżnicowanie w szerokości podjazdów w całej wsi. Zarząd Dróg Wojewódzkich dał mu do zrozumienia, żeby dał sobie spokój, bo tutaj tak ma być i tyle – nikt zdania nie zmieni.

Przeczytaj  także: https://gazetabilgoraj.pl/tarnogrod-to-cos-czego-nawet-bareja-nie-bylby-w-stanie-wymyslic/

„Bardzo proszę o wyjaśnienie kwestii zróżnicowanej szerokości zjazdów na inne działki w miejscowości Korczów. Rozumiem, że zgodnie z przepisami szerokość zjazdu na moją posesję jest prawidłowa, jednak proszę o wyjaśnienie, dlaczego ten zjazd jest takiej szerokości, a pozostali mieszkańcy miejscowości Korczów posiadają zjazdy szersze i dlaczego został usytuowany przy granicy działki, pomimo tego, iż droga jest odsunięta? Nie rozumiem, dlaczego zostałem pokrzywdzony poprzez utrudnienie zjazdu do swojej posesji i muszę ponosić teraz tak wysokie koszty związane z przebudową zjazdu” – napisał pan Dariusz do ZDW w Lublinie  31 marca 2022.

Odpowiedz  przyszła 13 kwietnia: „W odpowiedzi na Pana pismo  w sprawie uwag do parametrów zjazdu z drogi wojewódzkiej nr 835 na działkę (nr do wiadomości redakcji) ZDW w Lublinie ponownie informuje, że zjazd na w/w działkę został wykonany zgodnie z dokumentacją projektową zatwierdzoną decyzją Wojewody Lubelskiego. ZDW w Lublinie podtrzymuje swoje stanowisko wyrażone we wcześniejszej korespondencji i podkreśla, że dalsze prowadzenie z Pana strony go nie zmieni i w istniejącym stanie faktycznym jest bezprzedmiotowe”. (….)
Barierka początkowo była zamontowana w bramie wjazdowej. Po  interwencji właściciela posesji została nieco przesunięta. – Chciałem, żeby ten wjazd poszedł starym śladem, ale stwierdzili, że nie można, bo przepust drogowy jest za blisko. Mostek wcześniej się tu zaczynał, ale teraz pod takim ostrym kątem mam wjazd. Z pierwszego pasa nie ma szans, żeby skręciło do mnie jakieś większe auto, bo nie ma miejsca manewru. Dwa pasy musi zajmować. I to jest bezpieczna droga? – pyta pan Józef, właściciel posesji
Więcej o drogowych problemach mieszkańców Korczowa (konieczności wyjazdy slalomem, skrzynce elektrycznej na środku podjazdu i „odbijaniu piłeczki” przez urzędników, którzy nie chcą wziąć odpowiedzialności za decyzje związane z remontem DW 835 tylko w aktualnym papierowym wydaniu „Nowej Gazety Biłgorajskiej”.

 

- Reklama -

2 Komentarze
  1. Beeeeeeeeee mówi

    „Wjazd ma szerokość 5 m 90 cm” …. to może trzeba by znów na kurs prawa jazdy tym którym to nie wystarczy

  2. Anonim mówi

    Jadąc od Majdanu Sieniawskiego do Biłgoraja jestem naprawdę zadowolony jako kierowca z tej nowej drogi, w porównaniu z tym co było to jest super…. ale oczywiście jakieś uchybienia zawsze się trafiają i jak to u nas wszystkim nie dogodzi. A z tymi wjazdami to już nie narzekajcie bo za darmo porobili wam wjazdy szerokie z kosteczki i jeszcze źle…czy tak one wyglądały przed remontem….?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.