Dramat samotnej rodziny. Potrzebna każda pomoc
Mąż pani Ani, związanej z Biłgorajem, pojechał zarobić pieniądze na lepsze życie dla swojej rodziny. Los brutalnie pokrzyżował plany. Zaraz po przyjeździe do Belgii, mężczyzna zmarł. Samotna kobieta z dwójką dzieci (niespełna 3 latka i 6 lat ) prosi o każdą pomoc. Dary możecie przynosić do sklepu w Biłgoraju, przy ul. Kościuszki.
– Pomoc jest dla mamy która samotnie wychowuje dwójkę małych dzieci i jest bez środków do życia. W zeszłym roku zmarł tragicznie jej mąż który wyjechał do Belgii zarobić dla nich na lepsze życie.Kobieta zalega z rachunkami – pisze do nas przyjaciółka rodziny z Huty Krzeszowskiej.
– Jest potrzebne dosłownie wszystko od cukru,mąki, jogurtów,masła, dżemów, makaronu kaszy i wszystkiego co każdy z nas na co dzień spożywa. Zbieramy też ubrania dla dzieci. Dziewczynka (ubrania 110 i więcej buty 27 ), chłopiec (ubrania 134 buty 34 -35) – proszą inicjatorzy zbiórki.
Samotna matka kończyła szkołę w Biłgoraju i przez lata tu pracowała.
Wszystkie potrzebne rzeczy i to co może przydać się rodzinie, można przynosić do Żabki przy ul. Kościuszki 128 w tzw. Puszczy w Biłgoraju. Sklep jest czynny od poniedziałku do soboty, od 6:00 do 23:00.
Link do zbiórki: