Do szkoły jadą … po deskach (zdjęcia)
Napisali do nas rodzice uczniów z Dąbrówki (gm. Potok Górny), którym nie do końca podoba się remont DW 863 przy szkole podstawowej. - Mamy pytanie jak mamy wjeżdżać do szkoły z dziećmi? Rodzice są oburzeni. Kto poniesie koszty napraw samochodów ? Sołtys czy gmina? - pytają rodzice.
- Reklama -
Remont drogi wojewódzkiej 863 jest już na ukończeniu, o czym pisaliśmy kilka dni temu tutaj: https://gazetabilgoraj.pl/lada-dzien-dostaniemy-nowe-drogi-radosc-w-biszczy-obszy-i-potoku-foto/
Tymczasem napisali do nas rodzice dzieci ze szkoły podstawowej w Dąbrówce, położonej przy DW 863.
– Mamy pytanie jak mamy wjeżdżać do szkoły z dziećmi ? Rodzice są oburzeni. Kto poniesie koszty napraw samochodów ? Sołtys czy gmina? Jeżeli wylewali asfalt od razu mogli zrobić porządny wjazd do szkoły, tym bardziej że wozimy dzieci swoimi autami a droga jest straszna. Wójt gminy ma pieniądze na chodniki w Potoku Górnym, ma pieniądze na drogę w Lipinach, ale nie ma pieniędzy żeby zrobić porządny wjazd do szkoły w Dąbrówce? Deski, które są postawione sprawy nie załatwią – piszą rodzice i przysyłają zdjęcia opisywanego zjazdu.
Od razu skontaktowaliśmy się z wójtem Stanisławem Dyjakiem, by zapytać o sprawę. Wójt podkreślił, że nie może od tak sobie zrobić wjazdu, gdyż drogę remontuje inwestor, w tym wypadku Zarząd Dróg Wojewódzkich. Obiecał jednak przyjrzeć się sprawie. Wójt jak obiecał tak zrobił i już po kilkunastu minutach mieliśmy wyjaśnienie problemu:
– Jutro bądź pojutrze na wszystkich wjazdach będzie położony frezowany destrukt i te wszystkie wjazdy będą zrobione. Teraz się troszkę droga podniosła, bo położyli dwie warstwy na drodze, stąd te wjazdy są teraz utrudnione. Myślę, że to będzie zrobione jutro bądź pojutrze. I to dotyczy nie tylko tego wjazdu, ale wszystkich wjazdów na długości tej drogi. Wszystko będzie poprawione i wyrównane –wyjaśnia wójt.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Trzymamy za słowo i na pewno za kilka dni sprawdzimy jak wygląda sytuacja na DW 863.
- Reklama -
ten sam problem jest w Biłgoraju przy zjeździe z ul Nowakowskiego na ul Graniczną trwa to już ok 2 tygodnie a firmy która kładła asfalt już nie widać a problem pozostał
Jak się pewnej pani widać nudzi to robi zdjęcia i pisze głupoty , jest remont są utrudnienia , lepiej było jak nie było remontu oj mòzg
To jakby skarżyć się że podczas deszczu robią się kałuże…. Nie macie o czy pisać. Ten brukowiec sięga dna.