- Reklama -

- Reklama -

Dlaczego tak drogo?

- Reklama -

Pytają mieszkańcy Biłgoraja odnośnie drastycznego wzrostu podatku za posiadanie psa. Władze miasta odpowiadają, że jest alternatywa, aby nie płacić. Wystarczy zaczipować zwierzaka. Ma to ograniczyć bezdomność psów.

Dzięki czipom w chwili znalezienia psa można specjalnym czytnikiem odczytać numer i po sprawdzeniu w elektronicznej bazie uzyskać informacje o właścicielu i powiadomić go o odnalezieniu czworonoga. Czip z zakodowanym niepowtarzalnym numerem jest wielkości ziarenka ryżu, nie przeszkadza zwierzęciu i nie powoduje reakcji alergicznych. Jest on wprowadzany podskórnie na szyi lub między łopatkami i może działać nawet kilkadziesiąt lat.

toyota Yaris

W Biłgoraju od 2018 roku podatek za posiadanie psa będzie wynosił 118 zł rocznie. Obecnie wynosi około 20 zł. To znacząca podwyżka w porównaniu z latami poprzednimi. Mieszkańcy uważają, że kwota ta jest za wysoka, a podwyżka drastyczna. Temat ten szczególnie przewija się podczas obrad Rad Osiedli. Mieszkańcy zauważają, że osoby które dbają o swoje czworonogi, pilnują je. Nawet jeśli zdarzy się sytuacja, że pies ucieknie, właściciel go szuka. 

Władze miasta przekonują jednak, że jest pomysł, aby zahamować bezdomność zwierząt.   Jest to pomysł, aby psa czipować. Właściciel będzie zwolniony z opłaty nie tylko przez jeden rok, lecz cały czas. 

Koszt zaczipowania to wydatek rzędu 18-30 zł. Jest to koszt na poziomie obecnej opłaty za posiadanie psów. – Ponieważ nie możemy wprowadzić obowiązku czipowania, proponuję, aby opłata za posiadanie psa była na tak wysokim poziomie, że taniej będzie zaczipować psa. Tak więc nie będzie się opłacało uiszczać tej opłaty. Korzystne będzie czipowanie, bo nie tylko w danym roku, ale i latach następnych właściciel psa byłby zwolniony z opłaty za posiadanie psa – wyjaśnia burmistrz. Dodaje, że władze miasta docelowo dążyłyby do tego, aby opłatę za posiadanie psa znieść. – Nie zrobimy tego do czasu, aż psy będą zaczipowane – twierdzi.

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.