- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Człowiek Roku Ziemi Biłgorajskiej na maturze

Wśród tegorocznych maturzystów jest także Człowiek Roku 2022 Ziemi Biłgorajskiej wybrany przez czytelników Nowej Gazety Biłgorajskiej i utalentowany kierowca - Karol Kręt: - Czy ściągałem? Nawet nie chciałem ryzykować tym, że ktoś mnie przyłapie i będę miał unieważnioną maturę - mówi nam maturzysta z Biłgoraja. I już wybrał kierunek studiów.

- Reklama -

Jak idzie na maturze pisemnej? Za nami dwa egzaminy.

Nie chcę zapeszać, ale wydaje mi się, że jest dobrze. Najłatwiej chyba poszło z językiem angielskim. Wiadomo, że przez to, że trenuję, jestem w sporcie i biorę udział w międzynarodowych zawodach, to musiałem się porozumiewać z tymi ludźmi po angielsku. Jeździłem czasem nawet z brytyjskimi zespołami i miałem bliski kontakt z ich językiem, więc angielski nigdy mi problemu nie sprawiał. Ale z polskim już bywało inaczej.

toyota Yaris

Taki trudny egzamin?

Ja mam dosyć ścisły umysł, zresztą jestem w klasie matematyczno-fizycznej. Ten język polski to zawsze dla mnie było spore wyzwanie i jednak mało przyjemny przedmiot. A czy trudny egzamin? Nawet ja uważam, że nie była jakaś trudna ta matura. Myślę, że jak nie zrobiłem jakichś kardynalnych błędów, to z języka polskiego będzie jakieś 60-70%, a angielski? Stu procent raczej nie będzie, bo już wiem, że mam na pewno jeden błąd, ale myślę, że ponad 90% to będzie spokojnie.

To tak szczerze. Były jakieś korepetycje przed maturą, czy nie były potrzebne?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Oj były! Na korepetycje z języka polskiego chodziłem do … babci. I tak przez ponad pół roku. Tak różnie, bo czasem raz w tygodniu, czasem dwa razy, a bliżej matury, to uczyliśmy się nawet trzy razy w tygodniu. I z matematyki chodziłem chyba 1,5 roku na korepetycje. Z angielskiego miałem chodzić, ale w sumie chyba nie było to potrzebne.

Można było ściągać na maturze?

Powiem szczerze, że nawet nie próbowałem. Nie chciałem ryzykować tym, że ktoś mnie przyłapie i będę miał unieważnioną maturę. Akurat tak mi się wylosowało, że siedziałem na maturze obok … swojej rodzonej siostry.

Siostry?!

(,,,)

Cała rozmowa z naszym maturzystą,  tylko w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Już we wtorek w sklepach, kioskach i punktach kolportażu w powiecie biłgorajskim.

 

 

- Reklama -

2 Komentarze
  1. . mówi

    M z angielskiego jutro a gazeta pisze że już pisał angielski. Dziwne.

  2. Anonim mówi

    Ciągle o ,,sportowcu” którego nikt nie widział na zawodach sportowych w Biłgoraju. O co tu chodzi?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.