- Reklama -

- Reklama -

Czerpał korzyści z prostytucji

- Reklama -

Za czerpanie korzyści z prostytucji odpowie 45-letni mieszkaniec pow. biłgorajskiego. Mężczyzna na terenie Lublina prowadził dwie agencje towarzyskie. Zatrudnione u niego dziewczyny werbował poprzez portale internetowe. Z wstępnych ustaleń wynika, że wskutek przestępczego procederu mógł osiągnąć zyski w kwocie co najmniej 90 tys. zł., a z tego procederu uczynił sobie stałe źródło dochodu. Wczoraj 45-latek został doprowadzony do lubelskiej prokuratury. Może mu grozić kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.

Do zatrzymania 45-latka doprowadziły operacyjne ustalenia policjantów z Wydziału kryminalnego KWP w Lublinie. Ich zadaniem jest docieranie do osób czerpiących z prostytucji stałe źródło dochodu.

Mulawa wybory do 05.04.2024

W tym przypadku funkcjonariusze pod dwoma adresami w Lublinie zastali działające dwie agencje towarzyskie. Jedna z nich mieściła się w wynajmowanym przez 45-latka blisko 200-metrowym, przystosowanym do tego typu działalności, domu.

Jak ustalili, biznes 45-latka prosperował całodobowo. Policjanci w trakcie przeszukania agencji zabezpieczyli akcesoria erotyczne, a także telefony komórkowe i laptopy z materiałami o treści pornograficznej, które były zamieszczane w Internecie.

Zatrzymany 45-latek w lokalu zatrudniał kobiety, które świadczyły klientom usługi seksualne. Pracownice, głównie kobiety w wieku 20-30 lat, werbował z portali i stron internetowych.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Z wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna wskutek tego przestępczego procederu mógł osiągnąć korzyści w kwocie co najmniej 90 tys. złotych. Dodatkowo uczynił z tego procederu stałe źródło dochodu. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli mienie o łącznej wartości około 15 tys. zł.

45-latek wczoraj został doprowadzony do Prokuratury Lublin-Północ. Za popełnione przestępstwo może mu grozić kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.