Co się stało z toną karpi w Biszczy ?!
W zalewie Biszcza-Żary (gm.Biszcza) będzie zdecydowanie więcej ryb. I przynajmniej to nie jest efekt trwającej kampanii wyborczej, tylko ukłon w stronę wędkarzy z całego powiatu biłgorajskiego: - Wpuściliśmy właśnie do zbiornika ponad tonę karpi i 100 kg tołpygi - mówi nam Piotr Cichosz, dyrektor GOKSiR w Biszczy. Po zarybieniu obowiązuje zakaz połowu ryb spokojnego żeru. Dozwolona jest tylko metoda spinningowa.
- Reklama -
Łowisko zalew Biszcza-Żary przyciąga wędkarzy z Ziemi Biłgorajskiej, bo wiedzą, że … z pustymi rękami do domu nie wrócą. A teraz ryb ma być jeszcze więcej.
-Wpuściliśmy do wody 1100 kg ryb. Wędkarze mogą być spokojni, bo ryb u nas nie zabraknie. Dominujące ryby to karp i karaś, ale jest też szczupak, są sumy. Sezon wędkarski trwa zazwyczaj do zarybienia, także praktycznie już nie można wędkować z tak zwanego gruntu. Pozostaje wędkowanie spinningowe – tłumaczy Nowej Gazecie Biłgorajskiej, Piotr Cichosz.
Koszt operacji zarybiania w Biszczy, to blisko 25 tysięcy złotych. Zarybianie zostało sfinansowane ze środków Gminnego Ośrodka Sportu i Kultury w Biszczy.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
foto: Łowisko Zalew Biszcza-Żary
- Reklama -
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.