kolportaż baner główny

- Reklama -

- Reklama -

Co robi teraz „Pierwsza Dama Biszczy”?

- Jeśli wyszłaby jakaś propozycja od mieszkańców, to wydaje mi się, że bardzo chętnie pomogłabym coś zrobić. Ale to musiałaby być wyraźna propozycja jakiejś grupy osób - mówi nam Genowefa Tokarska, mieszkanka Biszczy i były wojewoda lubelski. Tylko w "Nowej Gazecie Biłgorajskiej" rozmowa. Przeczytacie co robi teraz "Pierwsza Dama Biszczy" i jakie ma zdanie o sytuacji i rozwoju swojej gminy.

- Reklama -

Gmina Biszcza nie potrzebuje takich doświadczonych samorządowców?

Ja nie mówię nie. Po prostu w tej chwili nigdzie nie jestem poza domem. Jeśli wyszłaby jakaś propozycja od mieszkańców, to wydaje mi się, że bardzo chętnie pomogłabym coś zrobić. Ale to musiałaby być wyraźna propozycja jakiejś grupy osób. Natomiast sama nie będę się już absolutnie nigdzie wciskać. Wystarczy.

toyota Yaris

Swego czasu mówiono o pani „pierwsza dama Biszczy”. To obraźliwe, czy raczej sympatyczne?

Uważam, że sympatyczne. Kiedy ja byłem wójtem Biszczy, to szczerze mówiąc, chyba był ewenement. Bo jak to, kobieta wójtem? Nawet były wtedy dywagacje, jak się powinno do nas zwracać. W starym województwie zamojskim było nas dwie. Dwie kobiety były wójtami. Kiedy powstało to duże województwo lubelskie, było nas pięć. To jest tylko ułamek, ale to się generalnie zmieniło i dzisiaj jest już zupełnie inaczej. Znacznie więcej kobiet piastuje jakieś funkcje w samorządzie. Może nie jest to pół na pół, ale sporo kobiet jest już wójtami. A już na pewno mamy w tej chwili więcej kobiet sołtysek niż mężczyzn.

Gmina Biszcza rozwija się w dobrym kierunku?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

(…)

Cała rozmowa już we wtorek w papierowym wydaniu „Nowej Gazety Biłgorajskiej”. Szukajcie nas w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie biłgorajskim.

 

fot. Sejm RP

- Reklama -

1 komentarz
  1. Elf mówi

    Kiedy ja byłem wójtem….. Kiedy ktoś wreszcie zacznie sprawdzać tekst przed opublikowaniem???

Odpowiedz na 1 |
Anuluj odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.