- Reklama -

- Reklama -

Co napisał w swoim testamencie ksiądz z Biłgoraja?

- Przepraszam, jeżeli komuś wyrządziłem jakąś przykrość, do nikogo nigdy nie nosiłem urazy w sercu swoim. Nie znałem uczucia gniewu - napisał w swoim testamencie ksiądz Stanisław Budzyński. Był znanym i cenionym w Biłgoraju kapłanem, związanym z parafią św. Jerzego. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie, 19 kwietnia. Miał 73 lata. Oto, co przekazał ludziom w swoim ostatnim liście. Cały testament w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.

- Reklama -

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Ja ksiądz Stanisław Budzyński senior – rezydent przy parafii św. Jerzego w Biłgoraju przekazuję moją wolę.

Mulawa wybory do 05.04.2024

Wiedząc o tym, iż na świecie nie masz nic pewniejszego nad śmierć, a niepewniejszego nad godzinę jej, którą zaraz następuje iudicium Dei (Sąd Boży) według Św. Pawła: „że postanowione jest wszystkim ludziom raz umrzeć i wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa,  aby każdy otrzymał wedle tego, co zdziałał, będąc w ciele: albo dobro, albo zło” (2 Kor. 5.10). To ja zawsze przed oczyma mając i na te słowa pamiętając, za jako takiego zdrowia, szykując się na dalsze terapie, przy dobrej pamięci będąc, tak układam ten obecny mój  testament, czyli moją ostatnią wolę.

Pozdrawiam ręką moją, Stanisława – Michała. Łaska, pokój i dobroć niech będą z Wami wszystkimi na każdy dzień Waszego wędrowania ku wieczności. Nie potrafię wyrazić Bogu wdzięczności, może będzie na to wieczność, za wszystkie dobrodziejstwa, dary i wielką miłość, którymi mnie obdarował. Chciałem Jezusowi zawierzyć bez reszty, nie zawsze tak było. Były upadki, grzechy, niewierności, wiem, że Jezus nigdy mnie nie opuszczał „Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył”.

Na moim obrazku prymicyjnym napisałem słowa „Pomóż mi Panie odnaleźć siebie w życiu dla drugich”. Pragnąłem moje życie uczynić służbą ludziom chorym, niepełnosprawnym, poranionym fizycznie i duchowo. Wiem, że nie wszystko wyszło, jak trzeba, było wiele zaniedbań, działań pozornych pod publiczkę.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Dziękuję  Ks. Staszkowi Grzesiukowi, który w 1972 r. zaprosił nas do tej posługi samarytańskiej.

(…)

Cały tekst w oryginale w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Od wtorku w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w powiecie biłgorajskim.

 

info: parafia św.Jerzego w Biłgoraju

- Reklama -

1 komentarz
  1. Mała mówi

    HIV?

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.