- Reklama -

- Reklama -

Błękitni Obsza: Z trudem skompletowaliśmy skład

Drugi punkt na czwartoligowych boiskach zdobyli piłkarze Błękitnych Obsza. To był dziwny mecz, bo beniaminek przegrywał w Werbkowicach już 0:2. Do tego Błękitni ledwo skompletowali skład na to spotkanie. Mecz zakończył się remisem 2:2.

- Reklama -

– Graliśmy w tym meczu bez żadnej zmiany. Mieliśmy jedenastu zawodników w polu i tylko dwóch rezerwowych, z czego jeden to był bramkarz, a drugi powraca do gry. Co z pozostałymi? Dwóch zawodników pojechało do Warszawy. Nie wnikam o co chodzi, podobno sprawy prywatne i zostali wydelegowani. Jeden zawodnik miał sprawy rodzinne, kolejny pracę i dwóch … nie wiem. Nie wiem dlaczego ich nie było. Myślę, że pełnym składem, spokojnie można było przywieźć trzy punktu z Werbkowic – mówi trener Błękitnych Piotr Paluch.

Przegrywaliśmy 2:0 i podnieśliśmy się. Pokazaliśmy charakter i udało się doprowadzić do remisu, bo wyrównującą bramkę zdobyliśmy w doliczonym czasie gry. Na więcej zabrakło sił i czasu. Kryształ Werbkowice na pewno był w naszym zasięgu – tłumaczy szkoleniowiec Błękitnych.

 

toyota Yaris

Więcej o sporcie we wtorek w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Wyniki, aktualności, wywiady i zdjęcia – znajdziecie na naszych sportowych stronach. Aktualności sportowe z powiatu biłgorajskiego, przez całą dobę tylko tu:

WWW.GAZETABILGORAJ.PL

 

fot. Błękitni Obsza

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.