- Reklama -

- Reklama -

Błękitni Obsza dostali lekcję futbolu na boisku lidera

Nie było niespodzianki w Tomaszowie Lubelskim. W meczu otwierającym rundę wiosenną IV ligi piłkarskiej, Tomasovia Tomaszów Lubelski rozgromiła Błękitnych Obsza 6:0 (3:0): - Na optymalne ustawienie i na optymalny skład, musimy poczekać do trzeciej kolejki - mówi trener Błękitnych, Piotr Paluch.

- Reklama -

Sześć do zera, to sroga lekcja futbolu na początek rundy wiosennej.

Nie szukam tłumaczeń, ale zagraliśmy w Tomaszowie Lubelskim w okrojonym składzie. Za kartki pauzował Władek Szukajło, za kartki pauzował też Tomek Stelmach. Troszkę nam się ten środek pola rozjechał, bo nawet na ławce rezerwowych też nie mieliśmy zbyt wielu chłopaków. Na optymalne ustawienie i na optymalny skład, musimy poczekać do trzeciej kolejki. W najbliższy weekend z meczu z Krasnymstawem, też czeka nas ciężka przeprawa, choć wraca już dwóch chłopaków na środek pola i powinno już to wyglądać lepiej. W Tomaszowie Lubelskim popełniliśmy za dużo własnych błędów. Dwa rzuty karne, do tego strzał z rzutu wolnego. Choć przy tak grającej Tomasovii, nie ma co się oszukiwać. Nie mogliśmy liczyć na jakieś punkty, choć błędów mogliśmy się jednak ustrzec. Tomasovia była znacznie lepsza i nie mieliśmy za bardzo argumentów.

toyota Yaris

Jak zagrali nowi zawodnicy, którzy dołączyli do Błękitnych?

Przede wszystkim jest zdecydowanie za wcześnie na jakieś oceny. Bardzo szybko wyleciał nam z boiska prawy pomocnik, bo w 20 minucie przy stanie 0:0, został kopnięty w twarz i z rozciętym łukiem brwiowym musiał opuścić boisko. Musiałem już rotować składem. Pierwsza wymuszona zmiana i Sebastian Niszczuk musiał opuścić boisko. Pokazał się poprawnie, choć nie miał za dużo czasu, żeby się zaprezentować. A pozostali? Powiem o nich po trzeciej kolejce, wtedy będę mądrzejszy i wtedy przyjdzie czas na pierwsze oceny i wnioski.

Tomasovia to jest jeden z kandydatów do awansu?

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Nie wiem. Nie widziałem tej drugiej grupy, nie widziałem co gra i co prezentuje Świdniczanka Świdnik. Ciężko mi się wypowiadać. Ale jeżeli chodzi o naszą grupę i te zespoły, z którymi rywalizowaliśmy, to Tomasovia moim zdaniem zajmie pierwsze miejsce. Ale czy to kandydat do awansu? Nie będę się wypowiadał, bo nie widziałem zespołów z tej drugiej grupy, a zwłaszcza Świdniczanki, która otwarcie mówi, że chce awansować i grać w III lidze.

- Reklama -

1 komentarz
  1. Ciuryło mówi

    Paluszek i główka to szkolna wymówka …

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.