Biłgoraj pomaga Ukrainie, ale już znacznie słabiej
Wojna w Ukrainie nadal trwa. Kiedy w lutym Rosja zaatakowała naszych sąsiadów, wszyscy chcieli pomagać i każdy pomagał jak mógł. Teraz - zapał zdecydowanie słabnie. W Biłgoraju zamknięto największy punkt pomocy Ukrainie na ulicy Konopnickiej 38. Z ulic zniknęli wolontariusze zbierający datki, a ze sklepów wózki i pudła na dary.
PO WYBUCHU WOJNY
Biłgorajscy wolontariusze i mieszkańcy wykazali się heroiczną pracą i zaangażowaniem włożonym w organizowanie pomocy dla uchodźców. W początkowym okresie wojny tworzono tymczasowe punkty pomocy, które był wręcz przeładowane darami. W sklepach zbierano produkty, a koszyki na dary uginały się pod ciężarem wrzucanych produktów. Na biłgorajskich ulicach roiło się od wolontariuszy zbierających datki na rzecz pokrzywdzonych w wyniku wojny.
Na początku każdy chciał pomagać i w pewnym momencie w Biłgoraju zapanował chaos. Po kilku dniach powstał punkt pomocy Ukrainie na ulicy Konopnickiej 38, który skoordynował i usystematyzował działania w mieście. Był on w stu procentach niezależny. Wolontariusze uzyskali jedynie wsparcie od wójta gminy Biłgoraj, który udostępnił im remizę na Gromadzie, gdzie zorganizowali magazyn pomocniczy. Reszta działań od początku do końca była ich zasługą.
– Wszystko co robiliśmy, to była praca wolontariuszy. Włożyliśmy w to dużo wysiłku i czasu. Cały magazyn na Konopnickiej został stworzony i prowadzony przez nas. Chcieliśmy pomóc jak największej ilości osób. Miasto skupiło się na pomocy Nowowołyńskowi – naszemu miastu partnerskiemu na Ukrainie, a Starostwo na stworzeniu hubu pomocy. Każdy miał swoje obowiązki- mówi organizatorka punktu, Marcelina Kowalik.
CZWARTY MIESIĄC WOJNY
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:
Dziś takiego szału pomocy już nie ma. Punkt pomocy zamknięto. Z większości sklepów koszyki na dary zniknęły, a tam gdzie zostały od jakiegoś czasu stoją praktycznie puste. Nie widać już wolontariuszy z puszkami. Czy pomoc Ukrainie nie jest już potrzebna, czy to ludzie zmęczyli się pomaganiem?
(…)
Więcej w papierowym wydaniu „Nowej Gazety Biłgorajskiej”. W każdy wtorek w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w powiecie biłgorajskim. Nie czekaj, aż inne portale skopiują nasze teksty i informacje. Przeczytaj jako pierwszy w „Nowej Gazecie Biłgorajskiej”.
Zapraszamy na najlepszy portal o powiecie biłgorajskim: www.gazetabilgoraj.pl