Mulawa góra do 05.04.2024

- Reklama -

- Reklama -

Autobus nie dojeżdża po dzieci, bo nie może przejechać

- Reklama -

O tym, że jedna z dróg w miejscowości Bukowina jest w fatalnym stanie, mówiła sołtys miejscowości. – Zwracam się z prośbą do pana wójta i do rady o pochylenie się naprawdę nad tą drogą, zastanowieniem się, czy nie wziąć kredytu przez gminę, bo droga jest już w katastrofalnym stanie – przedstawiała Longina Kożuszek. – Mieszkańcy są tak wzburzeni, mówią, że w samochodach zaczynają uszkadzać podwozia. Będą się zwracać do gminy o zwrot kosztów remontów. Oni już ręce rozkładają. Autobus jest wstrzymany z dowozem dzieci, rodzice sami dowożą dzieci do szkół – opisywała, dodając, że chodzi o 15 uczniów. – Ta droga jest naprawę w fatalnym stanie. Ja na dzień dzisiejszy nie mam żadnej możliwości utrzymania jej z funduszu sołeckiego – tłumaczyła sołtys, dodając, że na tę drogę potrzebne są bardzo duże nakłady, bo jej stan jest opłakany. Mimo że zima była łagodna, droga i tak to „odczuła”. – Droga ma około 4 km długości. To jest duży odcinek do utrzymania, a ruch jest, mieszkańcy jeżdżą, jest wiosna, jeżdżą rolnicy ze sprzętem. Doły pogłębiają się coraz bardziej – dodawała, zaznaczając, że pozostałe drogi też nie są w dobrym stanie, ale ten odcinek jest już fatalny.

Wójt informował, że wie o tej drodze. – Przygotowujemy dokumentację, też zdjęciową, aby może z innego źródła pozyskać środki. Jeśli chodzi o PROW, to nie mamy szans. W gąszczu dróg powiatowych to droga gminna by przepadła – mówił Zbigniew Pyczko, który wyjaśniał, że można rozważyć „schetynówkę”. Remont tej drogi to koszt rzędu około 3 mln zł, to wiązałoby się z wyłożeniem przez gminę połowy tej kwoty. Wójt wyraził nadzieję, że w chwili obecnej firmy nie mają pracy, ponieważ programy unijne jeszcze nie ruszyły, stad możliwe, że koszty remontów dróg mogą być niższe w porównaniu do lat wcześniejszych. – Będziemy próbować do „schetynówki”, to jest jedyne wyjście. Zastanowimy się jeszcze nad tym – dodawał wójt. 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.