- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Uroda miasta to ulice i domy

Zmieniły się nazwy ulic, ich wygląd, ale te ulice stanowią o urodzie naszego miasta. Są w naszym mieście ulice, których stare nazwy zostały już zapomniane.

- Reklama -

Historia ulic biłgorajskich

Już w trakcie zakładania grodu nad Ładą w 1578 r. jego budowniczowie wytyczyli kilka ciekawych arterii komunikacyjnych, które z pożytkiem dla historii tego ośrodka szczęśliwie przetrwały do czasów współczesnych.

toyota Yaris

Ich wyjątkowość polegała głównie na tym, iż większość z nich przebiegała południkowo (północ-południe).

Patrząc na plan Biłgoraja z XVII w., od lewej widzimy ulicę Nadstawną, która w okresie PRL-u nazywała się ul. Janka Krasickiego, działacza młodzieżowego, stąd nazwa osiedla z najdłuższym w Biłgoraju blokiem mieszkalnym. Następna ulica to Ogrodowa, dawniej Cerkiewna nazwana od kościółka św. Jerzego, który wówczas był cerkwią. Środkiem miasta ciągnęła się najdłuższa i najokazalsza ulica miasta – Tarnogrodzka – obecnie T. Kościuszki. Przed wojną zwana był przez Żydów Spacerową, a w czasie okupacji niemieckiej ulicą Główną. Czwarta (południkowa) ulica to Morowa. W czasie wojny Kościelna, a obecnie 3 Maja.

Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu:

Schemat planu Biłgoraja z XVII w. 1. Ratusz, 2. Brama lubelska, 3. Brama tarnogrodzka, 4. Brama zamojska

Warto napisać o drodze powstałej nieco później, bo w XVIII w. Była to ulica Radzięcka, po wojnie ulica Moniuszki. Łączyła ona ówczesny Biłgoraj z leżącym niedaleko Radzięcinem. Na swym dawnym odcinku północnym wróciła pod własną, historyczną nazwę. Jeszcze później w drugiej połowie XIX w. powstało kilka ulic, a wśród nich ul. Zamojska, później Piłsudskiego, obecnie znowu ul. Zamojska ciągnąca się od kościoła pw. WNMP do osiedla Rapy.

 

Ulica Nadstawna

Równolegle do tej ulicy płynie nasza rzeka Biała Łada, zwana dawniej Polską Ładą. Między rzeką a ulicą były łąki, zwane pastwiskami, na których grzęzły krowy. Znane były te miejsca jako Trzęsawiska, wcześniej Stawy, obecnie piękne, nowe osiedle mieszkaniowe „Na szlaku kultur kresowych”. Od miejsca rozwidlenia z ulicą Kościuszki znajdował się skwer (obecnie Park Solidarności) z elektrownią miejską wybudowaną w 1928 r. (obecnie budynek BARR-u). Ulica Nadstawna zaczynała się od długiego drewnianego domu rodziny Strzałków. Synowie byli znanymi w mieście fryzjerami i gorącymi kibicami „Łady”. Matka była nauczycielką języka rosyjskiego w czasie zaborów. Dalej stał okazały dom rodziny Bździuchów, których córka Julia była żoną sekretarza rejenta Wawrzyńca Skwarka. Dalej był dom Pińciurka, właściciela kuźni przy ulicy Kościuszki koło domu państwa Bentkowskich. Dalej stał dom Romana Szubiaka (po wojnie księgowego w PZGS), a w głębi placu znajdował się dworek rodziny Borków oraz duży, wieloizbowy (z 1835 r.) dom drewniany z ogrodem i sadem. Pan Wacław Wojtasiewicz był mistrzem młynarskim (pracował w Kuszach, a potem w młynie na Różnówce). Dalej stały domy Skrobańskich, Królów, Kozłowskich, Piorunów, Okoniewskich, Majernowskich, Jabłońskich i Dolinów. Był tu dworek rodziny Romana Rozwadowskiego, senior rodu – przodownik policji – zginął w Katyniu. Dworek powstał w 1810 r. i zachował się do dziś jako skansen. Zabudowania gospodarcze powstały na początku XIX w.

Ul. Nadstawna. Lata 60.

Między tą zagrodą, a domem Majernowskich biegła wąska uliczka (bez nazwy) w kierunku rzeki. Często przypominała ona kanał – ściek. Po prawej stronie tej ulicy były posesje: Wnuków, Knapów, Zarzyckich, Wolaninów. W drewnianym, piętrowym domu mieściła się Szkoła Handlowa, później gimnazjum (obecnie są wyburzane biura organizacji i stowarzyszeń). Za tą szkołą były sady, ogrody i budynki gospodarcze Wrońskich, Palikotów, Skowierzaków i dom z kolumnami Józefa Mazura. Obok był dom naczelnika poczty z lat 30. Stanisława Koguta. Dom pani Marii Kozłowskiej (właścicielki ciastkarni) z czasem był wspólnym domem państwa Sarzyńskich. Pan Adam uczył stolarki i  to dobrze uczył. Za domami żydowskimi (Hudesów, Lichtów) stały domy Krauzów, Słomskich (Wincenty był naczelnikiem straży pożarnej), Świerszczów i Chrząstowskich. Wśród bloków, które tu powstawały „wybronił się” jeszcze dom Borowskich, Wrońskich, Bednarzów. Kilka innych powstało po wojnie.

W czasie wojny zupełnemu zniszczeniu uległy budowle żydowskie: synagoga, szkółka, dom modlitwy i łaźnia – mykwa. Znajdowały się one na rogu ulic Nadstawnej i Lubelskiej.

 

Ulica 3 Maja

Nazwa dla upamiętnienia uchwalenia konstytucji w 1791 r. za panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Swoją pierwszą nazwę – ulica Morowa – wzięła od zarazy, która zdziesiątkowała mieszkańców Biłgoraja w XVI w.

Ulica ta od południa zaczynała się torami kolejki wąskotorowej, wybudowanej w 1916 r. przez Austriaków. W latach 30. stały tu domy: Łukomskich, Trojanowskich, Kiełbasów, Bzdyrów, Kłosków, Kopaczewskich, Markiewiczów. Pan Jan Markiewicz prowadził kancelarię notarialną, a syn prof. Jerzy Markiewicz wydał wiele książek. Przypomnę: „Dzieje Biłgoraja”, „Paprocie zakwitły krwią partyzantów”, „Partyzancki kraj”, „Nie dali ziemi skąd ich ród” i wiele innych. Do dziś zachował się budynek Polskiego Czerwonego Krzyża (1920). Były tu też budynki straży pożarnej w domu pana Cieślaka (1940 r.) oraz domy Mroczkowskich, Wołowskich i dalej Stoczyńskich, Ogonowskich, Bulińskich, Miazgów (tzw. Dom Tatarski – później rozlewnia wód gazowanych), Kurysów, Głowików, Grabowskich, Łońskich, Głogowskich. Kamienica piętrowa należała do Żyda Lipy Wakszula (obecnie restauracja „Sitarska”).

Przy końcu ulicy były domy Malawskich, Mroczkowskich, Karabinów i Futymskich. Po wojnie Wrotkowskich i Bystrzyńskich. Przed kościołem stał dom macierzy szkolnej oraz biblioteka i czytelnia. To tu trafiły pierwsze niemieckie bomby we wrześniu 1939 r. Dom parafialny wybudowany w 1927 r. miał salę widowiskową i scenę.

Na wzniesieniu otoczonym drzewami stał (do dziś) kościół parafialny pw. Trójcy Św., Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wybudowany w latach 1755-1778 w miejsce kościółka drewnianego. Budowniczym był ks. Jan Mroczkowski. Proboszczem od 1903 r. ks. Czesław Koziołkiewicz, który od 1937 r. mianowany został kanonikiem generalnym kolegiaty zamojskiej.

W czasie wojny zburzony został kirkut znajdujący się w miejscu obecnego Liceum Ogólnokształcącego im. ONZ. W parku vis a vis kościółka stoi od 1820 r. pomnik Ignacego Krasickiego. Na ul. 3 Maja są już tylko trzy domy drewniane. Najwięcej zmieniło się przy byłej restauracji „Powszechna”.

Ul. 3 Maja (fragment)

 

Ulica Ogrodowa

W XVIII w. nazywała się Cerkiewna. Cerkiew miała główne wejście od strony ulicy Tarnogrodzkiej (obecnie Kościuszki). Na zbiegu tych ulic stała pompa. Mieszkał tu Józef Skowierzak, prezes „Społem”, obok pani Palikotowa, która miała przytulną cukierenkę.

Dalej był mały hotelik (obecnie Narodowy Bank Polski). Domy Radajów, Borowskich, Panasów i Kuźmińskich. Po I wojnie światowej rodzina ta trudniła się kuśnierstwem. Były jeszcze domy Gajewskich i Domskich.

W czasie II wojny światowej mieszkanie starosty Szałowskiego (na plebanii) zajęło gestapo, a w 1944 r. utworzono obóz przejściowy otoczony drutem kolczastym.

Po wojnie zbudowano Powiatowy Dom Kultury (od Ogrodowej do Kościuszki). Naprzeciwko powstały nowe domy Tochmanów, Jargiełów, Szulców. Ulicę zamyka dom Skroków przy małej uliczce „Wacek” Wasilewskiej. Kiedyś była to uliczka Berka Joselewicza, dowódcy 500 ochotników żydowskich zwerbowanych do pułku jazdy lekkiej na Powstanie Kościuszkowskie. Ale o tym w następnym numerze „NOWej Gazety Biłgorajskiej”.

 

Kazimierz Szubiak

 

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.