- Reklama -

- Reklama -

Nowe smaki u Alicji

- Reklama -

„Nowoczesne techniki gastronomiczne z elementami dekoracji i carvingu” to tytuł szkolenia, które w swojej firmie zorganizowała Alicja Czarna z Glin. W jej gospodarstwie agroturystycznym od kilku lat funkcjonuje sala weselna. Aby goście mogli cieszyć się jeszcze bardziej wyszukanymi potrawami, zorganizowano szkolenie podnoszące kwalifikacje kucharzy Centrum Turystyki Wiejskiej. Poprowadziła je Barbara Fatyga, doświadczony lubelski kucharz, skarbnik Stowarzyszenia Kucharzy Regionu Lubelskiego, członek lubelskiego klastra branży spożywczej. – Podczas szkolenia odkrywaliśmy na nowo znane potrawy, tworzyliśmy nowe dania, sięgając do tradycji kulinarnych tej ziemi. A produkty tradycyjne podawaliśmy w nowoczesny sposób – mówi o szkoleniu Barbara Fatyga. Wspomina, że współpraca z panią Alicją i całym zespołem świetnie się układa. Właścicielka zakładu także jest bardzo zadowolona ze szkolenia. – Wszechstronna wiedza pani Basi pozwoliła nam udoskonalić swoje umiejętności. Odkrywaliśmy smaki, które będziemy mogli zaproponować swoim gościom – mówi Alicja Czarna, właścicielka Centrum Turystyki Wiejskiej w Glinach.
Podczas szkolenia była okazja do wymiany doświadczeń. Kucharze z Glin mogli nauczyć się nowoczesnego dekorowania potraw, podawania ciast, owoców czy deserów w bardzo interesujący sposób. Były także elementy carvingu, czyli sztuki rzeźbienia w warzywach i owocach. – Jednym z tematów zajęć było zaskakujące łączenie smaków, których, wydawałoby się, nie można łączyć. Na przykład wieprzowiny i ryby, czy owoców i śledzi. Przygotowaliśmy także stoły tematyczne, takie jak ryby i owoce morza czy stoły kawowe. „Przerobiliśmy” także metodę sous-vide czy długie gotowanie czy pieczenie potraw w niskich temperaturach. Po takiej obróbce mięso zachowuje wszystkie wartości odżywcze i nie jest spieczone czy wysuszone – opowiada dalej pani Barbara.
Podczas szkolenia zrodziło się także kilka nowych pomysłów na potrawy serwowane w Glinach. Były to bułeczki drożdżowe z różnym nadzieniem, pasztet wieprzowo-drobiowy z suszonymi owocami czy roladki z ryby i boczku podane z dipem żurawinowym. – Kuchni nowoczesnej nie można się bać, a uczyć się gotować można przez całe życie – podsumowuje instruktorka i miłośniczka gotowania.

- Reklama -

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.