- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -

Co z drugą linią zabudowy w Aleksandrowie?

Radny gminy Aleksandrów Andrzej Borowiec pyta o możliwość powstania tak zwanej drugiej linii zabudowy po stronie południowej.

- Reklama -

Do wójta gminy Aleksandrów wpływają kolejne zapytania radnych. Jedno z nich dotyczyło drugiej linii zabudowy. „Mieszkańcy  Aleksandrowa Czwartego oraz Aleksandrowa Trzeciego zgłaszają się do mnie w sprawie przebudowy drogi na nawierzchnię asfaltową na tzw. II linii zabudowy po stronie południowej, od stacji paliw do UG Aleksandrów, oraz pytają, jakie muszą spełnić warunki zabudowy przy wskazanej drodze. Czy przebudowa wskazanej drogi na drogę asfaltową zostanie ujęta w budżecie na 2019 rok? Czy na ewentualną przebudowę gmina będzie ubiegała się o pozyskanie środków zewnętrznych, ponieważ istnieją programy rządowe, samorządowe oraz unijne na pomoc przy budowie dróg lokalnych? Jakie są kryteria, aby mieszkańcy mogli budować dom i budynki gospodarcze przy wskazanej drodze?” – czytamy w interpelacji radnego Andrzeja Borowca.

W odpowiedzi wójt gminy Henryk Biały wyjaśnił, że przebudowa drogi w drugiej linii zabudowy po stronie południowej od stacji paliw do Urzędu Gminy nie jest ujęta w budżecie gminy na 2019 r. Droga ta ma stan prawny nieuregulowany w miejscowym planie zagospodarowana przestrzennego gminy Aleksandrów. „Obecnie są zapowiadane programy wspierające budowę dróg lokalnych, nie ma natomiast szczegółów funkcjonowania i korzystania z tych programów. Jeżeli chodzi o programy unijne, brak jest ogłaszanych naborów. Gmina Aleksandrów podjęła uchwałę w sprawie zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, poszerzając teren zabudowy w całym Aleksandrowie do ok. 300 m od krawędzi drogi wojewódzkiej. Mieszkańcy zainteresowani budową winni składać wnioski indywidualne na poszczególne działki ujęte w studium pod zabudowę celem zmiany planu zagospodarowania przestrzennego” – czytamy w odpowiedzi na pytania radnego.

 

- Reklama -

1 komentarz
  1. Marta mówi

    Na kupiliśta ziemi a teraz trzeba od rolnic działki by sprzedać z wielokrotnym zyskiem

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.

Nowa Gazeta Biłgorajska nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy.