345 prawdziwków
– To było cudne grzybobranie. Razem z mężem nazbieraliśmy 345 prawdziwków. Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje – tak o swoje "zdobyczy" mówi pani Kasia, która wybrała się na grzyby 10 września.
Pani Kasia ma swoje "grzybowe" miejsca, które w tym roku zaowocowały bardzo ładnie. Takich okazów tylko pozazdrościć!