200 hektarów poszło z dymem (film)
Nie pomagają prośby i apele służb dotyczące zaprzestania wypalania traw. Wczoraj, tj. 29 marca, w miejscowości Kozaki (gm. Łukowa) miał miejsce największy pożar suchych traw. Działania gaśnicze utrudniał porywisty wiatr, który powodował bardzo szybkie rozprzestrzenianie się ognia.
Interwencja trwała ponad sześć godzin, spaleniu uległo ok. 199 hektarów suchych traw na nieużytkach oraz około 1 ha poszycia leśnego. W działaniach brało udział łącznie 59 strażaków. Zadysponowany został samolot gaśniczy, dwa zastępy PSP oraz 11 zastępów OSP: 2 zastępy z Aleksandrowa II, Aleksandrowa I, Józefowa, Smólska Dużego, Osuch, Łukowej, Chmielka, Babic, Pisklak i Majdanu Nepryskiego.
– Prowadzenie działań było utrudnione ze względu na brak możliwości dojazdu samochodami gaśniczymi bezpośrednio do miejsca pożaru (grząski, podmokły teren, brak dróg gruntowych) oraz porywisty wiatr – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.
Również tego dnia przed godziną 15 strażacy otrzymali zgłoszenie o innym pożarze nieużytków w miejscowości Radzięcin (gm. Frampol), gdzie z ogniem walczyły dwie jednostki OSP z Frampola i Radzięcina. Trwają okoliczności wyjaśniania szczegółowych przyczyn pojawienia się pożarów.
Dodaj szybkie ogłoszenie drobne na naszym portalu: